Nissan ma szalony plan. Wykorzysta hybrydę plug-in innej marki, która w sumie jest Nissanem
To jedna z wielu nowości tej marki, które poznamy w tym roku. Oto wszystko, co szykuje Nissan.
Nissan nie jest w dobrej sytuacji i walczy o przetrwanie. Mimo to Japończycy dalej pracują nad nowymi modelami - i mają dość ambitne plany. W USA pojawią się trzy nowości, w Europie dwie. Każda z nich jest warta uwagi, choć jedna... zaskakuje. I to mocno.
Dlaczego? Można powiedzieć wprost, że Nissan stworzy samochód na bazie auta, które de facto też jest Nissanem. Jeśli tego nie rozumiecie, to pozwólcie, że Wam wyjaśnię.
Zacznijmy jednak od Europy. Tu Nissan zaprezentuje dwa nowe modele
A będzie to Leaf trzeciej generacji i Micra. Ten pierwszy samochód zerwie z poprzednikami i stanie się efektownym wizualnie crossoverem. Japońska marka korzysta tutaj ze współpracy z Renault i z ich platformy CMF-EV. Tym samym Leaf będzie kuzynem elektrycznego Megane, a także Scenica.
Patrząc na pozycjonowanie tego modelu względem Ariyi, Leaf zyska dwie baterie - 40 i 60 kWh (lub ich nowsze większe wersje). To sprawi, że pozostanie kompaktowym modelem, skierowanym do odbiorców poruszających się głównie po mieście. Niemniej wersja 60 kWh powinna już zapewnić sensowny zasięg w trasie.
Stylistyka Leafa, zapowiedziana prototypami, zapowiada się ciekawie. Będzie to dość dynamicznie narysowany crossover, z charakterystycznym przodem i z ciekawie opadającą linią nadwozia z tyłu. Tym samym będzie to też całkowicie nowa koncepcja, która później pojawi się w kolejnych modelach.
Co ciekawe druga nowość Nissana, czyli Micra, będzie autem w zupełnie innym stylu. Tutaj Japończycy nawiązują do uroczej "żaby", czyli do K13-ki. Z kolei bazą dla tego modelu będzie Renault 5 E-TECH Electric. Obydwa auta mają zjeżdżać z jednej linii produkcyjnej i podzielą platformę i napęd.
W USA Nissan z kolei planuje lifting Rogue'a (X-Traila) i jego wersję PHEV. Ta będzie czymś dziwnym
Swoją drogą duży lifting Rogue'a sugeruje, że podobne zmiany mogą pojawić się w europejskim X-Trailu. Patrząc na to, że Qashqai przeszedł już duży lifting, to odświeżenie większego SUV-a jest jak najbardziej dobrym pomysłem.
Tu jednak robi się ciekawie z tą wspomnianą hybrydą plug-in. Zdjęcia z prezentacji Nissana sugerują, że w USA w ofercie tej marki pojawi się... Mitsubishi Outlander z logotypami Nissana właśnie. Jest to o tyle zabawne, że Outlander powstał na platformie X-Traila i dzieli z nim szereg elementów.
Czy nie dało się po prostu przenieść napędu do Rogue'a/X-Traila? A może to kwestia cięcia kosztów? Trudno powiedzieć, ale jedno jest pewne - to będzie dziwny widok.