Wczoraj emitowało 45 g/km, od dziś emituje 96 g/km. Norma Euro 6e-bis uderza w hybrydy plug-in

Samochody, które miały być zbawieniem dla producentów w czasach wyśrubowanych norm emisji spalin, wcale im tak nie pomogą. A wszystko to za sprawą normy Euro 6e-bis.

  • Nowa norma emisji spalin Euro 6e-bis weszła w życie 1 stycznia 2025 roku
  • To ona wpływa na nowe limity emisji spalin
  • Zmienia się także procedura testowa hybryd plug-in
  • Oznacza to... wyższą emisję notowaną przez te samochody

Wyobraźcie sobie, że samochód, który wczoraj, przykładowo, notował emisję CO2 na poziomie 40 g/km, po 1 stycznia pochwali się wynikiem bliższym 100 g/km. Jak to możliwe? Wszystkiemu winna jest norma Euro 6e-bis, która całkowicie zmienia cykl testowy dla hybryd plug-in. W efekcie wyniki mają być bliższe rzeczywistym, a to oznacza niestety złe wieści dla producentów.

Norma Euro 6e-bis sprawia, że hybrydy plug-in nie są już "rycerzem na białym koniu"

Tak można było nazwać samochody spalinowe, które oferują możliwość jazdy na prądzie i są ładowane "z gniazdka". Dla producentów była to karta-joker, która pozwalała poprawić średnią emisję dla całej gamy samochodów. Teraz już tak łatwo nie będzie.

Wszystkie samochody, które będą wprowadzane na rynek po 1 stycznia 2025 roku, muszą już być homologowane według normy Euro 6e-bis. Ta zwiększa dystans testowy z 800 do 2200 kilometrów. W efekcie oznacza to znacznie większy udział jazdy z rozładowanym akumulatorem, a to wpłynie oczywiście na wyniki.

Euro 6e-bis 2025

GreenNCAP i ADAC zaprezentowały różnicę na przykładzie BMW X1 25e. Obecnie średnia emisja CO2 dla tego modelu wynosi 45 g/km. Według nowej normy wzrasta do 96 g/km. Jest więc to wynik przekraczający limit 95 g/km, który obowiązuje od 1 stycznia.

Nowa norma obowiązuje póki co samochody wprowadzane na rynek po 1 stycznia 2025, a od 31 grudnia 2025 obejmie wszystkie hybrydy plug-in oferowane na rynku - także te, które były w ofercie. Co więcej, to nie jest ostatnie słowo w kwestii zmian.

W 2027 roku w życie wejdzie norma Euro 6e-bis-FCM

Ta jeszcze bardziej dokręci śrubę, gdyż tutaj dystans weryfikacyjny wzrośnie z 2200 do 4260 kilometrów. Według GreenNCAP i ICCT (Międzynarodowej Rady Czystego Transportu) oznacza to, że to samo BMW 1 25e pochwali się emisją na poziomie 122 g/km.

Tym samym można powiedzieć jedno: rozwiązanie, które miało być najlepszym kompromisem, zgodnie z przepisami zaraz straci swoje korzyści. A to oznacza, że producenci samochodów albo będą musieli jeszcze bardziej dopracowywać auta typu PHEV, albo i tak... poświęcą się elektrykom. A te, jak wiemy, sprzedają się poniżej oczekiwań.