Nowa Toyota Avensis - Kosmetyka, a nie nowości
Toyota postanowiła pokazać w Genewie kolejne odświeżone modele w swojej gamie. Po odmłodzeniu w zeszłym roku Aygo i Yarisa przyszedł czas na Aurisa i Avensisa. Ostatni z nich zmierzyć się będzie musiał z bardzo silną rywalizacją, która ma obecnie miejsce w segmencie D.
Nowy Avensis to właściwie stara konstrukcja, która otrzymała szereg nowości. Drobne zmiany widać po samym nadwoziu. Nadwozie zostało wydłużone o 40 mm. Ponadto przód stał się nieco masywniejszy dzięki wprowadzeniu języka stylistycznego znanego z mniejszych modeli Toyoty - „Keen Look” oraz „Under Priority”. Reflektory, tak z przodu jak i z tyłu, zostały wykonane w pełni w technologii LED. Felgi dostępne będą w rozmiarach 17 i 18 cali.
Wewnątrz, podobnie jak w Aurisie, postawiono na lepszą jakość wykończenia. Tutaj również zegary zostały osadzone w tubach, a między nimi znalazł się kolorowy wyświetlacz o przekątnej 4,2 cala. Sterowanie systemem multimedialnym natomiast odbywać się będzie przy pomocy większego niż dotychczas ekranu dotykowego, który urósł do 8 cali.
Wykończenie poszczególnych elementów wnętrza wykonane zostało w barwie satynowego chromu. Klienci otrzymają także możliwość wyboru nowych tapicerek, wśród których znalazły się dwukolorowe warianty z Alcantarą. Same przednie fotele zaś zostały przeprojektowane tak, by możliwie najbardziej podnieść komfort jazdy i zniwelować zmęczenie przy długich podróżach. Wnętrze zostało też dodatkowo wyciszone, a to za sprawą między innymi nowych elementów wygłuszenia nadwozia oraz komory silnika.
Podstawowy wariant wyposażeniowy oferować będzie pakiet bezpieczeństwa Toyota Safety Sense, tempomat z ogranicznikiem prędkości, światła LED do jazdy dziennej, klimatyzację, a także radio z CD, USB i Bluetooth. Nie jest to żadna rewelacja, patrząc po konkurencyjnych modelach w segmencie. W wyższych wariantach wyposażenie będzie oczywiście lepsze. Pojawia się tam dwukolorowe wykończenie, kolorowe wyświetlacze, czujnik deszczu i zmroku, system multimedialny Toyota Touch 2, kamera cofania, a także automatyczne światła drogowe. Dopiero w najwyższych wersjach pojawią się reflektory wykonane w technologii Full LED.
Zwróćmy jednak uwagę na odświeżoną gamę silnikową. Dotychczasowa jednostka 2.0 D-4D zostanie zastąpiona przez silnik 1.6 D-4D. Zabieg ten ma pozwolić na obniżenie masy pojazdu i zwiększenie oszczędności. Czy tak będzie w praktyce? Niekoniecznie, ponieważ silnik o mocy 112 koni mechanicznych może okazać się odrobinę za słaby na ten samochód (który dodatkowo urósł).
Do oferty trafi jednak też nowa jednostka 2.0 D-4D. Ma ona rozwijać moc 143 koni mechanicznych i generować moment obrotowy wielkości 320 Nm. Pierwszą setkę ma rozwijać po 9,5 sekundy. Wydłużone zostały też okresy międzyprzeglądowe - do 20 tysięcy kilometrów.
W silnikach benzynowych natomiast nie zaszły żadne poważniejsze zmiany. Zostały one jedynie zoptymalizowane pod kątem obniżenia spalania i emisji spalin, co jest w pełni zrozumiałe w świetle nowych, bardziej restrykcyjnych, norm.
Zmodernizowana Toyota Avensis do polskich salonów trafi w czerwcu bieżącego roku, a zamówienia na nią można składać już od marca.