Nowe wydanie legendy? W Detroit debiutuje Ford Mustang Bullit
Filmowa legenda w Waszym garażu? Poznajcie nowego Mustanga "Bullita".
Bullit to fenomen. Ten kultowy już film ze Stevem McQueenem w roli głównej to produkcja, którą kochają wszyscy fani motoryzacji. Kultowy pościg po ulicach San Francisco zapewne oglądaliście wielokrotnie - my zresztą też i cały czas chętnie do niego wracamy.
Nikogo nie dziwi więc fakt, iż zielony Ford Mustang Fastback z 1967 roku stał się obiektem otoczonym kultem. Ludzie przerabiali swoje auta na wzór wozu McQueena. Ford co jakiś czas prezentował wersję nawiązującą do klasyki (zwłaszcza w przypadku nowych wcieleń Mustanga). Nie tak dawno odnalazł się nawet oryginalny samochód, grający wraz z McQueenem w filmie.
Tym razem przyszedł czas na kolejne “nowoczesne” wcielenie. Ford wziął na warsztat nowego Mustanga po liftingu i upodobnił go do “Bullita”. Co to oznacza? Zielony lakier (w opcji także czarny), charakterystyczne felgi, brak emblematów (poza napisem Bullit), a we wnętrzu fotele Recaro oraz manualna skrzynia biegów z charakterystyczną białą gałką.
Pod maską znalazł się oczywiście 5-litrowy motor V8 podkręcony do skromnych 475 koni mechanicznych i 570 Nm momentu obrotowego. Zastosowano także specjalny wydech, który ma podkreślić brzmienie jednostki napędowej.