Nowości w Audi. Dostajemy A1 Allstreet, A4 Allroad zostało odświeżone
Audi nie zapomina o modelach, które niebawem znikną z rynku. W salonach debiutuje model A1 Allstreet, a A4 Allroad zostaje dyskretnie odświeżone.
Audi A4 niebawem zyska całkowicie nowe wcielenie, a model A1 szykuje się do ostatniego pożegnania z rynkiem. Nie przeszkadza to jednak marce z Ingolstadt w tym, aby wdrożyć nowe warianty tych aut. Przed Wami Audi A1 Allstreet i A4 Allroad po szeregu modyfikacji.
Audi A1 Allstreet na dobrą sprawę doskonale znacie, gdyż na rynku jest od dłuższego czasu
Niemcy postanowili zrobić porządek w nazewnictwie swoich samochodów. A1 dostało jakiś czas temu wariant Citycarver, który oznaczał mniej więcej tyle: "większy prześwit, plastikowe nakładki na zderzaki".
Nazwa ewidentnie była wymyślana w ostatniej chwili i nijak nie pasowała do innych wariantów aut tej marki. Sensownym ruchem jest więc wybranie określenia Allstreet, które przynajmniej nawiązuje do "Allroad".
To drugie byłoby tutaj dużą przesadą, głównie ze względu na brak napędu na cztery koła. Tym samym lepiej pchać się po "każdej ulicy", niż po "każdej drodze" - na tej ostatniej, zwłaszcza błotnistej, można utknąć.
Pod maską Audi A1 Allstreet znajdziecie dwa silniki - 1.0 TFSI i 1.5 TFSI. Bazowa wersja, oznaczona jako 25 TFSI, generuje 95 KM. Mocniejsza, 30 TFSI, to już 110 KM pod prawą mogą. Topowa, 35 TFSI, oferuje nam 150 KM. W przypadku mocniejszych wariantów opcją jest też automatyczna przekładnia DSG.
A co zmieniło się w Audi A4 Allroad?
Tutaj marka z Ingolstadt postawiła na szereg drobnych zmian stylistycznych. Nowością jest Black Optics Pack, który wprowadza czarny grill oraz malowane tym samym lakierem obudowy błotników i lusterek.
W tym samym kolorze wykończone są relingi, emblematy i oczywiście felgi. Wszystko to można skontrastować z dwoma nowymi lakierami - Chronos Grey i District Green. Tym samym klienci zyskują możliwość atrakcyjnego wystylizowania swojego samochodu, dzięki czemu wyróżnia się on z tłumu.
Audi A4 Allroad nie zyskuje natomiast żadnych zmian wizualnych we wnętrzu. Nie spodziewajcie się też nowości pod maską - te pojawią się dopiero wraz z nową generacją, która powinna ujrzeć światło dzienne jeszcze w tym roku. Nastąpi to jednak nie wcześniej niż w czwartym kwartale.