2019 Infiniti QX50 - Czas na SUV-a
Takiego samochodu bardzo brakowało w ofercie Infiniti - w Los Angeles zaprezentowano nowego SUV-a QX50, grające w tym samym segmencie co BMW X3, Audi Q5 czy Mercedes GLC.
Infiniti umie zrobić ciekawe stylistycznie auto - QX50 prezentuje się niezwykle świeżo. Bryła nadwozia jest niemal identyczna jak w zaprezentowanym kilka miesięcy temu modelu studyjnym. QX50 posiada także wiele charakterystycznych wyróżników typowych dla modeli tej marki, takich jak przednie światła czy też ciekawe uformowanie listwy ozdobnej przy słupku C. Wszystko to okraszone zostało delikatnymi przetłoczeniami, zgrabnie podkreślającymi kształt auta.
Po raz pierwszy możemy zobaczyć też wnętrze. Jest ono bardzo proste i przyjazne dla oka. Na konsoli środkowej znajdziemy typowy dla Infiniti dwuekranowy system inforozrywki - z poziomu jednego wyświetlacza sterujemy większością opcji, zaś drugi odpowiada za przekazywanie informacji z audio i nawigacji. Między zegarami pojawił się też duży, 7-calowy wyświetlacz komputera pokładowego. Ciekawostką są materiały wykończeniowe - kokpit Infiniti QX50 wyłożono ciekawymi skórami oraz zamszem.
Ten drugi może być w kontrastowym kolorze, a znajdziemy go na listwach bocznych przechodzących na deskę rozdzielczą oraz na tunelu środkowym oraz na fragmencie zachodzącym w okolice ekranów. Prezentuje się to bardzo ciekawie i pozwala na indywidualizację wyglądu wnętrza.
Pod maską Infiniti QX50 znajdzie się bardzo zaawansowana jednostka napędowa. To dwulitrowy silnik VC-Turbo generujący 268 koni mechanicznych i 370 Nm momentu obrotowego. Wyróżnia się on zmiennym stopniem sprężania (od 8:1 do 14:1). Motor ten ma łączyć ze sobą świetnie osiągi i bardzo niskie zużycie paliwa. Moc na koła (przednie lub wszystkie cztery w zależności od wybranej opcji) przekazywana będzie za pośrednictwem bezstopniowej skrzyni XTRONIC. Obecność takiej konstrukcji może niektórych nieco przerażać, ale Infiniti zapewnia, iż przekładnia ta została zaprojektowana w taki sposób, aby zastąpić klasyczny, 8-stopniowy automat. Jeśli Japończycy poszli drogą Subaru, to raczej nie ma się o co martwić.
Na pokładzie QX50 nie zabraknie oczywiście wszelkich nowinek technologicznych. Pojawi się tutaj ProPILOT (system semi-autonomicznej jazdy), cały szereg systemów zwiększających bezpieczeństwo kierowcy (Front i Back-up Collision Warning czy też system awaryjnego hamowania z funkcją autonomicznego zatrzymania auta) oraz system kamer 360 stopni.