Opel Corsa 2024. Proste zmiany to zmiany na lepsze
Najpopularniejszy model niemieckiej marki przeszedł właśnie pierwszy duży lifting. Opel Corsa 2024 zmienił się na lepsze - nie tylko wizualnie. Pod maską znajdziemy spore zmiany w ofercie jednostek napędowych.
Niemal równo 4 lata po światowej premierze, miejski Opel przechodzi pierwszy duży lifting. Zmiany były nieuniknione, gdyż ten samochód najbardziej odstawał od nowej stylistyki aut marki z Russelsheim. Teraz zyskał nie tylko odświeżony design, ale też nowe jednostki napędowe. Oto Opel Corsa 2024 - sprawdziliśmy co nowego znajdziemy w tym aucie.
Opel Corsa 2024. Vizor to podstawa
Niemcy oczywiście skupili się przede wszystkim na dopasowaniu wyglądu miejskiego modelu do reszty gamy. Corsa jako ostatnia dostała grill Vizor, który stał się wyróżnikiem tej marki. Na szczęście nikt nie zdecydował się na proste przeszczepienie elementów z innego modelu, na przykład z Mokki.
Front Opla Corsy 2024 jest bardziej wypukły. Dwa ciemne klosze lamp połączono czarnym grillem. Zachowano też charakterystyczny sygnaturę świetlną świateł dziennych, aczkolwiek delikatnie ją odświeżono. Warto też dodać, że światła IntelluLUX LED mają teraz po 14 diod na lampę, co zwiększa skuteczność działania tego systemu podczas podróży, zwłaszcza w nocy.
Wraz z grillem zmienił się także zderzak. Ten jest nieco prostszy wizualnie, a wlot powietrza kryje za czarną maskownicą.
Z tyłu znajdziemy jedynie przyciemnione klosze lamp oraz szeroki napis CORSA, który pojawił się na pokrywie bagażnika. Wersje elektryczne mają też logotyp E, który przypomina o znajdującym się tutaj napędzie.
Wnętrze Corsy w zasadzie się nie zmieniło
Tutaj przede wszystkim delikatnie zaktualizowano system multimedialny. W zależności od wersji różnią się jego możliwości, a topowa korzysta z 10-calowego ekranu. "Napędza go" procesor Snapdragon Cockpit, co przyspiesza działanie wszystkich funkcji. Na pokładzie debiutuje też opcja "Hej Opel", która pozwala na sterowanie głosowe częścią funkcji.
Poza tym znajdziemy tutaj delikatnie zmienioną kolorystykę poszczególnych elementów i nowe rodzaje tapicerki.
Opel Corsa 2024. Pod maską miękka hybryda i dwie wersje elektryczne
To właśnie tutaj zaszły największe zmiany w ofercie tego samochodu. Przede wszystkim pod maską debiutuje nowy silnik 1.2 Turbo, który wyposażono w układ miękkiej hybrydy, z instalacją 48V. Słabsza wersja generuje 100 KM, zaś mocniejsza 136 KM. Docelowo dołączy do niej najprawdopodobniej wariant wolnossący, aczkolwiek Opel nie chwali się jeszcze takimi informacjami.
Do tego w ofercie pojawią się dwie wersje elektryczne. W obydwu przypadkach korzystają one z akumulatora o pojemności 50 kWh. Słabsza wersja generuje niezmiennie 136 KM, zaś mocniejsza 156 KM. Ta pierwsza bazuje na starszej technologii, przez co oferuje około 357 kilometrów zasięgu. Mocniejszy wariant jest wydajniejszy i przejedzie 402 kilometry na jednym ładowaniu.
Opla Corsę 2024 w salonach zobaczymy jeszcze w tym roku
Marka nie pochwaliła się jeszcze cenami, ale te z pewnością znowu nieco wzrosną. O tym przekonamy się jednak dopiero za kilka tygodni.