Pagani Huayra BC - jazda bez trzymanki
Oto jest - nowy, najmocniejszy i najostrzejszy model Pagani. To pełnokrwista i bezkompromisowa Huayra BC.
Swego rodzaju inspiracją dla nowej wersji włoskiego superauta był Benny Caioli - pierwsza osoba, która kupiła auto marki Pagani i człowiek, który przez wiele lat mocno wspierał tę firmę. Stąd doprawiona na ostro Huayra legitymuje się właśnie jego inicjałami.
Nowe Pagani od razu zdradza, że mamy tu do czynienia z projektem wyraźnie nastawionym na jak najlepsze osiągi. Wysmakowane linie nadwozia zeszły na drugi plan ustępując gigantycznym spoilerom oraz specjalnym rzeźbieniom i dokładkom. Jest też dwukolorowe nadwozie i wyścigowy pas - pełen zestaw króla toru.
Największe wrażenie robi jednak dodatkowo wzmocniony, 6-litrowy silnik. V12 od AMG generuje tu fantastyczne 800 KM - o 70 więcej niż w zwykłej Huayrze. Wzrósł także moment obrotowy, z 1000 Nm do astronomicznych 1089 Nm. A to jeszcze nie jest koniec - auto przeszło naprawdę pokaźną kurację odchudzającą, gubiąc aż 132 kilogramy. Lżejsze felgi, tytanowy wydech, specjalny rodzaj włókna węglowego i ingerencja w niemal każdy element samochodu zaowocowały redukcją masy do zaledwie 1218 kg.
W parze ze wzrostem mocy idzie także modernizacja skrzyni biegów, która ma zmieniać przełożenia w czasie 75 milisekund - dwa razy szybciej niż dotychczas. Do współpracy nad pakietem aerodynamicznym zaproszono ekspertów z firmy Dallara, a i zawieszenie nie pozostało nietknięte.
Jesteście ciekawi jak szybka jest Huayra BC? My też, bo Pagani nie podało jeszcze oficjalnych osiągów nowego modelu. Być może dowiemy się więcej przy okazji premiery auta w Genewie. Pewne jest już to, że wszystkie 20 sztuk limitowanej Huayry już się rozeszły i to pomimo ceny wynoszącej 2,3 miliona euro.