Pagani Huayra Roadster Gyrfalcon - Ostatnia
Dostojny, piękny, ale bardzo szybki i niebezpieczny. Jeden z największych sokołów w przyrodzie dał nazwę ostatniemu roadsterowi ze stajni Horacio Paganiego.
U nas "Gyrfalcon" znany jest jako Białozór (Falco rusticolus). A Huayra Roadster, którą zaprezentowano w Pebble Beach nawiązuje do drapieżnego ptaka nie tylko nazwą.
Całe nadwozie ma przypominać Białozora. Dlatego nadwozie z włókna węglowego pokryto białym, perłowym lakierem przypominającym barwę upierzenia ptaka. Miejscami "wystają" elementy z czystego włókna, nawiązując do ciemnych cętek na piórach białozora. Uzupełniają to wszystko żółte elementy wzdłuż nadwozia, obramowania wlotów i mocowania lusterek. U sokoła ten kolor pojawia się na nogach, wokół oczu i dzioba.
Choć ta inspiracja nie jest oczywista... wszystko ze sobą współgra.
Niestety nie pokazano zdjęć wnętrza Huayry Gyrfalcon, poza dwoma szczegółami. Widać na nich, ptak trafił również jako wyszyty kształt na szaroniebieskim boczku drzwi, a także na drążek zmiany biegów. Całe wnętrze utrzymano w tonacjach bieli, żółci oraz właśnie niebieskiego.
Jeśli chodzi o mechanikę, nic się nie zmieniło. To wciąż jeden z najpotężniejszych drogowych "drapieżników". Na dodatek lżejszy (o ok. 80 kg - waży 1 280 kg) od wersji coupe, co raczej się nie zdarza. Zaprezentowana w 2017 roku w Genewie Huayra Roadster napędzana jest sześciolitrowym V12 pochodzącym z Mercedesa. Jednostka AMG została znacznie zmodyfikowana przez Horacio Paganiego - teraz z podwójnym doładowaniem dostarcza na tylną oś 765 KM przy 6 200 obr/min. oraz ponad 1000 Nm momentu obrotowego, dostępne od 2 400 obr/min.
Roadsterów powstało 100 sztuk. Czekamy na kolejną produkcję z San Cesario sul Panaro.