Peugeot Inception Concept zapowiada przyszłość marki. Kabina przesuwa się do przodu
Peugeot Inception Concept ujrzał światło dzienne podczas targów CES w Las Vegas. Francuska marka ostrzy sobie zęby na rynek amerykański, a ten samochód ma być zapowiedzią powrotu lwa do tego kraju.
Witajcie w przyszłości tej francuskiej marki. Peugeot Inception Concept zapowiada rewolucję, która czeka nas w najbliższych latach. Czego możemy się spodziewać? Nadchodzi nowa stylistyka, zaprojektowany od podstaw i-Cockpit i zaprojektowane od podstaw platformy STLA.
Peugeot Inception Cockpit korzysta z nowej architektury STLA Large. Zastosowano tutaj koncepcję "cab forward"
To jedna z cech elektryków, którą chętnie wykorzystuje wielu producentów. Idea "cab forward" pozwala na stworzenie bardzo dużego wnętrza przy zachowaniu mniejszych wymiarów zewnętrznych.
Ten patent zastosował tutaj Peugeot, choć przy zachowaniu długiego nadwozia. Mierzący 5 metrów Inception Concept teoretycznie jest więc odpowiednikiem klasy wyżej, ale jego kabina nie odstaje pod kątem przestrzeni od największych limuzyn.
Do tego kluczową rolę gra tutaj konstrukcja platformy STLA Large. Korzysta ona z 800-woltowej archiketury i akumulatora o pojemności 100 kWh. Przekłada się to na 800 kilometrów zasięgu - głównie za sprawą bardzo aerodynamicznego nadwozia. Jego wysokość to raptem 1,34 w najwyższym punkcie!
680 KM i w mniej niż 3 sekundy do setki
Za napęd opowiadają tu dwa silniki, oferujące łącznie 500 kW (680 KM). Oznacza to także obecność napędu na obie osie, gdyż jednostki rozłożono na osiach. Ma to także przełożyć się na dobre właściwości jezdne i lepszy rozkład masy.
W kabinie debiutuje nowy i-Cockpit. To wzór dla nadchodzących modeli
Zachowana zostanie tutaj mała kierownica, choć jej rola zostanie nieco zmieniona. Stanie się ona "centrum dowodzenia" całymi multimediami - za sprawą specjalnych dotykowych paneli. Nad nią wciąż zlokalizowane będą charakterystyczne wskaźniki. Te wykorzystują oczywiście ekran, w tym także wyświetlacz HUD.
Nowością będzie natomiast system sterowania steer-by-wire. Brak mechanicznego połączenia z kołami przełoży się na krótsze przełożenie układu i lepszą responsywność całego rozwiązania.
Na pokładzie znajduje się też system STLA AutoDrive, czyli układ autonomicznej jazdy 4 stopnia. Ciekawostką jest tez szkło Narima, wykorzystywane przez NASA. To specjalna technologia, która zapewnia temu materiałowi niezwykłą wytrzymałość i odporność na ciepło.
Peugeot chce być liderem w segmencie aut elektrycznych
Do 2030 roku francuska marka z lwem w logo zamierza rządzić wśród producentów elektryków. Do tego w drodze jest aż 5 nowych aut na prąd, które zadebiutują w ciągu dwóch lat. Najważniejsze są jednak te bardziej odległe premiery, które wykorzystają zaprezentowaną platformę STLA Large i STLA Medium.