Pininfarina w rękach Mahindry

Jedno z najmniej pasujących połączeń w motoryzacji staje się faktem. Pininfarina, włoska firma designerska przechodzi pod władanie nowego właściciela. Będzie nim indyjska kompania Mahindra, która na ten ruch wyłoży niemałe pieniądze.

168 milionów euro - o takiej sumie mówi się w kontekście umowy, na mocy której Pininfarina staje się częścią koncernu Mahindra. W pierwszej chwili dla części obserwatorów może być to zaskoczenie, ale znając dzisiejsze realia światowych rynków taki ruch nie jest wielką niespodzianką. Wszak indyjskie firmy w posiadaniu mają choćby markę Jaguar Land Rover, a sama Mahindra niedawno sfinalizowała zakup koreańskiego SsangYonga oraz motocyklowej gałęzi koncernu PSA.

O tym interesującym transferze na motoryzacyjnych rynkach mówiło się już od jakiegoś czasu, a obie firmy mają za sobą już epizodyczną współpracę, czego efektem były modele  TUV300 czy też Halo. Wcześniej w tym roku pojawiły się już informację o nieudanej próbie przejęcia legendarnej firmy przez Mahindrę - wówczas oferta z Indii nie zaspokajała potrzeb finansowych wierzycieli. Najnowsza oferta, której finalizacji oczekiwać możemy w tym miesiącu, opiewa na 25,3 miliona euro za 76% akcji Pininfariny, dodatkowe 20 milionów euro zainwestowane bezpośrednio w firmę i gwarancję zapewnienia 114,5 miliona euro spłaty długów.

Dobrą wiadomością jest także to, że Pinifarina ma pozostać dalej niezależną marką z siedzibą w Mediolanie. Nie zmieni się także obsada stanowiska prezesa - szefem pozostanie Paolo Pininfarina. Zastrzyk finansowy ze wschodu z pewnością dobrze zrobi słynnym projektantom, którzy od wielu lat notowali finansowy regres. Liczymy na to, że to wszystko zaowocuje poszerzeniem listy niesamowitych projektów, które firma dostarczyła nam przez lata - choćby pod postacią samochodów marek z Azji.