Polestar 5 jest gotowy do produkcji. W Goodwood pokazał moc swoich 884 KM

Flagowe elektryczne GT ze Szwecji jest już niemal gotowe do produkcji. Polestar 5 pod ciekawie narysowanym nadwoziem kryje ogromną moc. Konkurencja nie może spać spokojnie.

Wydzielenie Polestara ze struktur Volvo było strzałem w dziesiątkę. Szwedzi dostali unikalną możliwość tworzenia dwóch linii aut o odmiennej charakterystyce, ale dzielących ze sobą wiele podzespołów. Polestary stawiają na sport, zaś Volvo to oczywiście praktyczność i uniwersalność. Polestar 5 2024, czyli nadchodząca nowość marki, będzie flagowym i najdroższym autem w gamie.

Powody są proste - to nie tylko luksusowe 4-osobowe i 4-drzwiowe GT. Pod nadwoziem kryją się bardzo mocne silniki elektryczne, a osiągi będą tutaj pierwszorzędne.

Polestar 5 2024. 884 KM i 900 Nm w efektownym nadwoziu

Tym samochodem Szwedzi rzucają wyzwanie Porsche Taycanowi i Audi E-Tron GT. To właśnie z nimi zmierzy się "piątka" Polestara. Aby dorównać mocnym konkurentom postawiono tutaj na najlepsze technologie.

Przede wszystkim ten model bazuje na opracowanej od podstaw platformie, która wykorzystuje architekturę 800V. To gwarancja nie tylko wydajności, ale także bardzo szybkiego ładowania.

Wysokie napięcie pozwala na utrzymanie niskiej temperatury silników i akumulatora, a w czasie ładowania można korzystać z mocy sięgającej nawet 350 kW. To wyraźnie skraca czas spędzony przy ładowarce.

Polestar 5 2024

Nową platformę przykryto nadwoziem wykonanym z aluminium. Celem jest oczywiście obniżenie masy i zachowanie możliwie najlepszych właściwości jezdnych tego auta. Szwedzka marka podkreśla, że "piątka" jest autem dla kierowcy, w którym można czerpać przyjemność z każdego kilometra spędzonego za kierownicą. Na wrażenia z jazdy nie będzie więc można narzekać.

Polestar 5 przeszedł też szereg modyfikacji

Szwedzi poprawili finalną wersję i dodali tutaj szereg nowości względem wcześniejszych prototypów. Delikatnie zmienił się tył, gdzie przeprojektowano pokrywę bagażnika i zderzak. Auto, które występuje podczas Festiwalu Prędkości w Goodwood jest już też w finalnej wersji i ma właściwe oświetlenie.

Premiera zbliża się tutaj wielkimi krokami. Wszystko wskazuje na to, że model z cyfrą 5 w nazwie poznamy na początku przyszłego roku. Sprzedaż powinna ruszyć stosunkowo szybko, o ile nie będzie większych problemów z produkcją. Polestar 3 i 4 zaliczyły lekki poślizg, gdyż fabryka nie była gotowa na rozpoczęcie wytwarzania tych aut w tak krótkim czasie.