Porsche 718 Cayman GT4 ePerformance - Mission R wyjedzie na drogi

Za bardzo długą nazwą Porsche 718 Cayman GT4 ePerformance kryje się znany produkt - prototyp Mission R z ostatnich targów IAA. To przyszłość marki.

Koncepcyjne Porsche Mission R zaskoczyło wszystkich podczas jesiennych targów w Monachium. Niemal 1100-konny statyczny prototyp auta wyścigowego miał zwiastować nową erę w historii marki z Zuffenhausen. Teraz "debiutuje" jako jeżdżący prototyp, z oficjalną nazwą Porsche 718 Cayman GT4 ePerformance.

Pod tą przydługą nazwą kryje się nowy 718 Cayman, który ma być już stricte elektryczny od 2025 roku.

Porsche 718 Cayman GT4 ePerformance na razie tylko na wyścigi

Cayman GT4 ePerformance korzysta z podwozia wyczynowego Porsche 718 Cayman GT4 Clubsport. Do tego modelu zaadaptowano elektryczny silnik oraz baterię. Mniej więcej te same, które znalazły miejsce w koncepcyjnym Mission R. Mamy więc maksymalnie 1000 KM w trybie kwalifikacji. Stała moc dostępna przez około 30 minut wyścigu Carrera Cup, to 612 KM. Auto korzysta z instalacji o napięciu 900V, co pozwala napełnić baterię od 5 do 80 procent w ciągu 15 minut.

Sam samochód co prawda bazuje na istniejącym modelu, ale dla "elektryka" zaprojektowano około 6000 nowych części. Z wyglądu to Cayman, tylko o 14 centymetrów szerszy.

Cayman GT4

Porsche przeprowadziło też testy na torze. Wynika z nich, że 718 Cayman GT4 w elektrycznej odmianie ma podobne czasy i prędkości maksymalne na kilku torach do 911 GT3 Cup. A to całkiem niezły wynik.

Niemcy przy okazji podkreślają ekologię przy budowie swojego auta sportowego. Nadwozie stworzono z kompozytów o pochodzeniu naturalnym, a włókno węglowe pochodzi z recyklingu. Nawet 18-calowe opony Michelin powstały w przeważającej części z odnawialnych tworzyw.

Odmiana produkcyjna elektrycznego Caymana ma pojawić się na rynku za 3 lata. Z kolei prototyp o którym mówimy, szerokiej publiczności zaprezentuje się już w czerwcu. Oczywiście podczas Goodwood Festival of Speed. Będzie nie tylko pokazany, ale weźmie również udział w przejeździe na wzgórze. Oprócz tego w sierpniu będzie wystawiony w fabryce Porsche w Lipsku z okazji 20 rocznicy otwarcia zakładu.

Od przyszłego roku będzie go można podziwiać podczas różnych eventów na całym świecie. Będzie tak krążył mniej więcej do momentu, aż odmiana seryjna będzie miała swoją premierę.