Porsche Chromaflair Urban Bamboo, czyli lakier za ponad 400 000 zł. Na sprzedaż jest 911 Turbo S w tym kolorze

To Porsche 911 Turbo S jest używane, a kosztuje blisko 2 miliony złotych. Dlaczego? Przez lakier - to odcień Porsche Chromaflair Urban Bamboo.

Używane Porsche 911 w cenie, która przebija nie tylko nowe egzemplarze, ale nawet topowe warianty modelu GT3? Tak, to możliwe - wystarczy odpowiednia lista opcji i lakier Porsche Chromaflair Urban Bamboo, który kosztuje bagatela 408 000 zł.

Porsche Chromaflair Urban Bamboo to jeden z najdroższych lakierów w gamie Porsche

Warto przypomnieć, czym są lakiery Chromaflair. Powstają one w specjalnej lakierni stworzonej przez Porsche Exclusive Manufaktur. Skąd tak wysoka cena? Przede wszystkim z powodu wymagań, które stawia przygotowanie takiego odcienia. Auta są ręcznie lakierowane i pokrywane nawet 10 warstwami w różnych odcieniach, co tworzy odpowiedni efekt końcowy. Taki proces jest bardzo czasochłonny i wymaga niezwykle doświadczonego lakiernika.

Porsche Chromaflair Urban Bamboo Porsche Chromaflair Urban Bamboo

Z tego powodu limit produkcji aut w kolorze Chromaflair to 15 sztuk rocznie. Do tego wybór odcieni nie jest zbyt duży - jest ich pięć: Magic Magenta, Python Green, Urban Bamboo, Shifting Carbon oraz Explosive Gold.

Porsche 911 Turbo S w kolorze Porsche Chromaflair Urban Bamboo jest więc wielkim rarytasem

Który można kupić. Taki samochód trafił na sprzedaż w USA. Co ciekawe jego cena jest abstrakcyjna i przekracza o ponad 100 000 dolarów cenę fabrycznie nowego Turbo S.

Oczywiście jednym z głównych składników tej wysokiej kwoty oczekiwanej przez właściciela jest lakier. To jednak nie wszystko - szereg opcji (a w zasadzie niemal wszystkie opcje) sprawiają, że cena poszybowała w kosmos.

Nie da się jednak ukryć, że kupując ten samochód dołącza się do unikalnego klubu właścicieli 911-ek z najdroższymi lakierami świata. Większość egzemplarzy w kolorach Chromaflair trafiło do USA, zaś w Europie znajdziemy je na kilku sztukach modelu 911 GT2 RS. W przypadku najnowszej generacji 911-ki (992), liczba aut w tym odcieniu nie jest dokładnie znana.

Takie auta na sprzedaż trafiają bardzo rzadko

Z reguły unikalne malowania nie są zachętą dla nowych właścicieli. Auta, które specyfikowano zgodnie z gustem nabywcy (i pokryto nietypowym odcieniem) z reguły na lata znikają w najróżniejszych kolekcjach, gdzie garaż dzielą z innymi cudownymi rarytasami.