Porsche nie dołączy do rywalizacji w Formule 1. Niemcy szukają alternatyw
Jak donosi portal The Race, Porsche zrezygnowało z poszukiwań partnera do wejścia do Formuły 1. Jest to wynik braku porozumienia z kluczowymi zespołami, postrzeganymi za najbardziej obiecujące w kwestii współpracy.
Już za trzy lata Formuła 1 mocno się zmieni. Nowe jednostki napędowe i zmiany w regulacjach zachęciły wielu czołowych producentów do spróbowania swoich sił z "królową motorsportu". Do rywalizacji dołączy między innymi Audi, które stało się kluczowym partnerem Saubera. Tak dobrych wieści nie mamy niestety w kwestii Porsche. Marka z Zuffenhausen nie znalazła odpowiedniego partnera i zamierza skupić się na innych seriach wyścigowych.
Porsche miało nawiązać współpracę z Red Bullem, ale finalnie do tego nie doszło. Problemem była kwestia władzy
Kilka miesięcy temu fanów motorsportu rozpaliła wiadomość o nawiązaniu współpracy pomiędzy Red Bullem a Porsche. Ta radość okazała się być przedwczesna, gdyż umowę bardzo szybko zerwano.
Dlaczego? Oficjalnym powodem był brak porozumienia pod kątem zasad współpracy. W praktyce wiadomo jednak, że Porsche oczekiwało bardzo dużo i Red Bull nie chciał ustąpić, aby nie stracić władzy nad zespołem. Finalnie austriacka drużyna podała sobie ręce z Fordem i to z nimi opracuje nową jednostkę na sezon 2026.
To samo tyczy się rozmów Porsche z McLarenem, gdzie Niemcy oczekiwali udziałów zapewniających im pełną kontrolę. Tego strona brytyjska zagwarantować nie mogła.
Jak donosi portal The Race, który jest dobrze poinformowany w tej sprawie, Porsche zakończyło program, który miał wprowadzić markę do Formuły 1. Można to uznać za koniec starań w kwestii poszukiwania partnera.
Wymagania Niemców są bardzo duże - dlatego też skreślono wiele innych zespołów
Tutaj, według wielu osób,najmocniejszym kandydatem był Williams, w którym postrzegano idealnego partnera dla Porsche. Dlaczego więc Niemcy nie zainteresowali się w ogóle tym zespołem?
Problemem może być obecny właściciel, czyli fundusz inwestycyjny Dorilton Capital. Wiele osób postrzega tę firmę jako dość dziwny twór, o bliżej nieokreślonym celu i pochodzeniu. Do tego w portfelu inwestycyjnym Dorilton Williams stanowi po prostu kolejną lukratywną pozycję.
Porsche skupi się na innych seriach wyścigowych
Tutaj nacisk położono już teraz na LMDh, gdzie model 963 pokazuje swoje możliwości. Nie zdziwi nas też próba eksplorowania innych możliwości.
Być może Porsche powróci do idei startów w Formule 1 - aczkolwiek dopiero za jakiś czas. Doskonale wiadomo, że wszystkie zespoły nie są skore do wpuszczenia "do rodziny" całkowicie nowej drużyny. Chodzi tutaj oczywiście o kwestie finansowe i o podział przychodów.
Warto jednak pamiętać, że oficjalnie, zgodnie z regulacjami FIA, na gridzie mogą być aż 24 samochody. Pozostawia to furtkę dla dwóch całkowicie nowych zespołów. Szanse na taki widok są jednak nikłe, co pokazuje próba wejścia do tego towarzystwa ze strony Andretti Autosport i General Motors. Już teraz większość zespołów powiedziała stanowcze "nie".