RAM 1500 REV ma akumulator o pojemności 229 kWh. To nie pomyłka
W konkursie na wielkość akumulatora, RAM 1500 REV 2024 jest niekwestionowanym liderem. Amerykanie poszli po bandzie i stworzyli niesamowicie ciężkiego potwora.
Elektryczne pickupy zyskują na popularności. Wiele osób marzy o nadchodzącej Tesli Cybertruck, a Ford F-150 Lightning schodzi niczym świeże bułeczki. W tym towarzystwie jest też GMC Hummer EV, a lada chwila wjedzie Chevrolet Silverado EV. Wszystkie te auta muszą jednak ustąpić miejsca swojemu koledze o nazwie RAM 1500 REV 2024.
Stellantis postanowił "pójść po bandzie" i stworzył coś, czego do tej pory nie było na rynku - wrzucił tutaj potężny akumulator.
RAM 1500 REV ma akumulator o pojemności 229 kWh
To nie jest błąd. 229 kWh i 1500 kilogramów "pod podłogą" to wartości, które robią wrażenie. Dzięki temu zasięg sięga 800 kilometrów na pusto, 600 z ładunkiem i 400 z przyczepą na haku.
Ale oczywiście nie myślcie sobie, że RAM wpadł na genialny pomysł. Wielki akumulator to duże wyzwanie dla inżynierów. Przede wszystkim masa tego auta przekracza 3 tony. Przy amerykańskich przepisach nie jest to problemem, ale w Europie takie auto stałoby się po zwyczajną ciężarówką.
Tak ogromną masę trzeba też jakoś zatrzymać. Hamulce są tutaj dużo mocniejsze niż w wersji spalinowej, a do tego pomaga im zaawansowany system rekuperacji. Pewne jest jednak to, że RAM REV nie będzie królem krótkiej drogi hamowania.
Dla bezpieczeństwa koła przykręcone są na osiem śrub
Łącznie 32 śruby trzymają wszystkie felgi na piastach. Wszystko po to, aby pod wpływem obciążenia koło nie odpadło. Widocznie było takie ryzyko, gdyż inaczej nie da się wytłumaczyć takiej decyzji.
A to nie wszystko, gdyż RAM 1500 REV 2024 dostanie też wersję z range extenderem. Raczej nie zobaczymy w niej tak dużego akumulatora, ale minimum 100 kWh zostanie "pod podłogą" auta zbudowanego na platformie STLA Frame.
Masa aut elektrycznych jest naprawdę przerażająca
W ciężarówkach, takich jaką de facto jest RAM, da się to zrozumieć. Szkoda tylko, że auta sportowe i typowe drogowe modele również drastycznie tyją, w imię ekologii i zasięgu. Czy to jest dobra droga rozwoju? Niekoniecznie - oby nowe technologie akumulatorów pozwoliły na ich odchudzenie, gdyż ważące blisko 3 tony samochody klasy wyższej są naprawdę przerażające z punktu widzenia możliwych wypadków.