Range Rover SVR dostanie silnik z BMW X5 M. To dobra zmiana
Nowy Range Rover Sport SVR pożegna się z 5-litrową jednostką V8. Jej miejsce zajmie silnik ze stajni BMW, znany z modelu X5 M.
Współpraca pomiędzy Brytyjczykami i Niemcami zacieśnia się. To dość zabawne, patrząc na to, że kilkanaście lat temu to właśnie BMW było właścicielem Land Rovera. Teraz niemiecka marka staje się dostawcą topowych jednostek napędowych do tych aut. Pierwszym modelem, który skorzysta z bawarskiej myśli technicznej, będzie najprawdopodobniej Range Rover Sport SVR. Mocy w nim nie zabraknie.
Range Rover Sport SVR - 625 KM pod prawą stopą
Sercem w tym aucie ma być jednostka 4.4 V8, którą znacie z takich modeli jak BMW X5 M czy M5. Pod maskę trafi tutaj topowa wersja, oferująca 625 KM i 750 Nm momentu obrotowego. Oznacza to duży przyrost względem poprzednika, oferującego "tylko" 575 KM.
Co więcej, to wcale nie musi być ostatnie słowo w kwestii stosowanej tutaj jednostki napędowej. Range Rover konsekwentnie elektryfikuje swoje samochody. BMW z kolei pracuje obecnie nad połączeniem silnika z gamy M z jednostką elektryczną i baterią. Taki zestaw znajdziemy w nadchodzącym BMW M5 i w nowym BMW XM.
Istnieje więc spora szansa na to, że prędzej lub później Range Rover Sport również zyska taki wariant - o ile oczywiście JLR dogada się z kolegami z Niemiec.
Nowy Range Rover Sport będzie kluczowym modelem w gamie marki
Pokazany niedawno nowy Range Rover prezentuje się fenomenalnie, aczkolwiek nie od dzisiaj wiadomo, że nie będzie królem sprzedaży. To auto ekskluzywne, skierowane do konkretnej grupy odbiorców.
Dużo bardziej masowym produktem jest właśnie Sport, cieszący się niezmiennie dużą popularnością. Wersja SVR, jako wisienka na torcie, będzie więc starannie dopieszczona i wymuskana. Niemniej dołączy do niej także kilka innych ciekawych wariantów, także z silnikami wysokoprężnymi. W gamie pojawi się również hybryda plug-in (oferująca nawet 100 kilometrów zasięgu na jednym ładowaniu), oraz miękkie hybrydy.
Nowy Range Rover Sport powinien oficjalnie ujrzeć światło dzienne w najbliższym czasie. Premiera wczesną wiosną jest jak najbardziej prawdopodobna. Brytyjska marka z pewnością będzie chciała szybko ruszyć ze sprzedażą tego modelu, aby przyciągnąć do salonów wiernych i nowych klientów.