Renault K-ZE trafi do Europy. Będzie najtańszym autem elektrycznym?

Elektryczne Renault K-ZE trafi do Europy - potwierdził to Gilles Normand, szef działu aut elektrycznych w Renault. Będzie to najtańsze auto na prąd na rynku.

Renault K-ZE to elektryczna wersja modelu Kwid, czyli bardzo taniego auta stworzonego z myślą o rynkach wschodzących, takich jak Indie czy Azja. Model ten nigdy nie miał trafić do Europy. Tymczasem Renault podjęło odważną decyzję i szykuje się do wprowadzenia K-ZE na Stary Kontynent.

Renault K-ZE dla nas będzie zmienione

Samochód ten musi zostać dopasowany do potrzeb rynku europejskiego, dlatego też o wybitnie niskiej cenie możemy pomarzyć. W Chinach auto to kosztuje około 8000 euro, czyli niecałe 40 000 zł. Wariant, który trafi do nas musi przejść szereg zmian homologacyjnych, dzięki którym spełni wymagania stawiane przez prawo. Chodzi tutaj między innymi o systemy bezpieczeństwa, takie jak ABS, ESP czy czujniki ciśnienia w oponach. Finalnie cena auta ma wynosić około 11 000 euro, czyli około 45 000 zł. 

Olivier Murguet, zajmujący się działem globalnej sprzedaży w Renault podkreśla, że samochód ten będzie rozwiązaniem dla carsharingów oraz do miejskiej komunikacji. W jego opinii zasięg oferowany przez ten model (250 kilometrów według normy NEDC, realnie koło 180 kilometrów) w zupełności wystarczy do codziennej eksploatacji. Osiągi tego auta są stricte "miejskie" - przyspieszenie do 60 km/h zajmuje 7 sekund, zaś prędkość maksymalna to niecałe 110 km/h.

Premiera w przyszłym roku

Europejski wariant Renault K-ZE ma zadebiutować w przyszłym roku. Wtedy też dowiemy się co francuska marka zmieniła w tym aucie i czego się spodziewać po wybitnie budżetowym elektryku.