Renault Megane E-Tech wycenione w Polsce. Tanio już było [CENNIK]
Francuzi wiążą duże nadzieje z Renault Megane E-Tech. Samochód ma już polskie ceny. Trzeba przygotować minimum 154 390 zł, a cennik przekracza 200 tys. zł.
Renault Megane E-Tech ma nawiązać na rynku walkę zarówno z Volkswagenem ID.3, jak i propozycjami koreańskimi. Kompaktowy hatchback ma nieco ponad 4,2 metra długości i rozstaw osi sięgający niemal 2,7 metra. Dostępne będą dwie odmiany silnikowe i dwa rozmiary baterii. Francuzi postawili jednak na lżejsze i mniejsze akumulatory.
Klienci będą mogli bowiem wybrać samochód o mocy 130 KM z baterią 40 kWh, o zasięgu do 300 km (według cyklu WLTP). Mocniejsza odmiana ma 220 KM i 450 km zasięgu, dzięki większej baterii o pojemności 60 kWh. Dostępne będą trzy wersje wyposażenia.
Renault Megane E-Tech Equilibre - 154 390 zł.
Equilibre to podstawowa odmiana. Ma felgi "osiemnastki", asystetna pasa ruchu, światła do jazdy dziennej LED, kamerę cofania, tempomat, ekran o przekątnej 9" i łopatki do regulacji siły rekuperacji. Za wspomnianą kwotę dostaniemy samochód ze 130-konnym silnikiem i małą baterią. Jeśli zależy nam na większym zasięgu, musimy wyłożyć 176 390 zł. Oprócz wspomnianego wyposażenia, dostaniemy też możliwość szybszego ładowania (z mocą do 130 kW) - słabsza odmiana obsłuży maksymalnie ładowanie 85 kW.
Techno warte 167 390 zł
Środkowa odmiana Renault Megane E-Tech nazywa się Techno i daje klientowi większe felgi, pełne światła LED, czujniki światła i deszczu, skórzane obszycie kierownicy (z ogrzewaniem), dynamiczne kierunkowskazy i adaptacyjny tempomat. Pojawi się też automatyczna, dwustrefowa klimatyzacja, "grzane stołki", większy ekran multimedialny. Będzie można też bezprzewodowo podłączyć telefon komórkowy przez interfejs AA/Apple CarPlay. Niemal 170 tys. to cena za słabszy model - za mocniejszy zapłacimy 189 390 zł.
Renault Megane E-Tech Iconic będzie tylko "mocniejsze"
Topowa odmiana nie będzie dostępna ze słabszym silnikiem i małą baterią. Za to wyceniono ją na 202 390 zł. Ma "dwudziestki", kamerę 360 stopni, pomalowany na złoto zderzak. Deska rozdzielcza jest obita skórą ekologiczną. Na fotele z kolei trafi naturalna skóra. Jest też masaż dla tych zmęczonych długą drogą. Renault postawiło także na drewniane dekory.
Ofertę można jeszcze przemyśleć. Zamówienia przyjmowane będą dopiero od lutego przyszłego roku. Podobnie jak u konkurencji, tu również akumulatory objęto 8-letnią gwarancją (z limitem 160 000 km) utrzymania co najmniej 70% pojemności nominalnej.
Przyznamy, że bardzo nas ciekawi, jak przy tej ofercie cenowej wypadnie sprzedaż. Wyposażenie nie rzuca na kolana, ale Volkswagen ID.3, minimalnie droższy (od 161 tys.), oferuje w standardzie baterię 58 kWh i szybsze ładowanie (z oferty wypadł najsłabszy wariant).