Renault Megane E-Tech Electric rzuca rękawicę Volkswagenowi. Zaskakuje możliwościami
Renault Megane E-Tech Electric nie ma już przed nami tajemnic. Rywal Volkswagena ID.3 zaskakuje wyglądem i ciekawą specyfikacją. To będzie hit?
Kompaktowe auta elektryczne podbijają powoli rynek. Ubiegły rok pokazał, że coraz więcej osób z chęcią przesiada się do elektryków. Francuzi wchodzą więc do akcji w doskonałym momencie - Renault Megane E-Tech Electric może namieszać na rynku.
Renault Megane E-Tech Electric ma dobre fundamenty do budowania sukcesu
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z faktu, że Renault Zoe wciąż jest jednym z najchętniej wybieranych elektryków na rynku. Przez lata ta francuska marka pozyskała więc dużo wiedzy, którą może z łatwością przekuć w nowy atrakcyjny model. Megane E-Tech Electric to auto nowej ery - zachowuje klasyczną nazwę, ale wchodzi na nowy grunt.
W gamie kompaktowych elektryków póki co jest jeszcze sporo przestrzeni. Francuzi mogą więc wykorzystać uzyskaną przewagę do przekonania do siebie potencjalnych klientów. A mają czym, gdyż ich najnowsza maszyna nie zawodzi specyfikacją.
Auto bazuje na platformie CMF-EV, z której korzysta też Nissan Ariya. Oficjalne dane zostaną ujawnione już w poniedziałek, jednak teraz możemy podać Wam garść interesujących liczb.
Na pewno kluczową wiedzę stanowią informacje o baterii. Do dyspozycji mają być początkowo dwa akumulatory - 40 kWh i 60 kWh. Topowy wariant ma zapewnić do 470 kilometrów zasięgu na jednym ładowaniu, co sugeruje dobrą dystrybucję energią i niskie zużycie w czasie jazdy. Auto ma być oferowane z dwoma silnikami, z czego najmocniejszy odda w ręce kierowcy 218 KM.
Renault Megane E-Tech Electric wyróżnia się wyglądem
To auto zaprojektowano w ciekawy sposób. Z jednej strony zachowuje typową dla hatchbacka sylwetkę, ale jednocześnie ma w sobie coś z crossovera. Ciekawym detalem są chowające się w linii nadwozia klamki z przodu. Tylne zaś ukryto w słupkach, niczym w Clio i w Capturze.
Front zyskał wąskie lampy z ciekawie narysowanymi ledami do jazdy dziennej. Zabudowany zderzak wpływa zapewne pozytywnie na aerodynamikę, gdyż wloty powietrza nie są tutaj niezbędne. Tył z kolei posiada ledowy pas, który przerwany jest nowym logotypem marki.
Miłą niespodzianką jest również kabina. Mamy tutaj kombinację dwóch dużych ekranów. Liczbę fizycznych przycisków ograniczono do najpotrzebniejszych, ale nie zrezygnowano z ich obecności. Pod wyświetlaczem centralnym znalazło się miejsce na "podwieszaną" półkę na telefon, wyposażoną oczywiście w ładowarkę indukcyjną.
To kluczowe auto dla Renault
Sprzedaż Megane E-Tech Electric ruszy już na początku przyszłego roku. Podczas targów w Monachium będziemy mieli okazję lepiej poznać ten samochód i zobaczyć, czy Volkswagen ma się czego bać.