Używane Renault, ale jak nowe. Słowo-klucz to Renew. Zobaczyłem jak to działa

W słowniku Renault pojawiła się nowa nazwa - Renew. Zobaczyłem z bliska ciekawą koncepcję francuskiej marki, którą może docenić szerokie grono osób, szukających używanego samochodu.

Wbrew pozorom zakup używanego samochodu to dla wielu osób dość stresujące wydarzenie. W końcu trzeba wydać ciężko zarobione pieniądze, często bardzo duże, na pojazd, którego stan techniczny może różnić się od deklarowanego. W Polsce widziano już wszystko, a nikt nie chce kupić przysłowiowego "kota w worku". Francuzi mają rozwiązanie, które zdaje się być ciekawym kierunkiem. To Renault Renew, czyli gama używanych odnowionych samochodów.

W Polsce właśnie ruszyło pierwsze centrum "regeneracji" używanych pojazdów. Miałem okazję poznać je z bliska i wiem co kryje się na tą nazwą.

Renault stawia na Renew. Używany samochód ma być jak nowy

Mówi się, że firmy robią teraz wszystko, abyśmy jak najczęściej zmieniali samochody. Francuska marka idzie tutaj pod prąd, gdyż chce wydłużyć żywot swoich produktów. To inne, bardzo ciekawe spojrzenie na ekologię i na gospodarkę zamkniętego obiegu.

Cel jest oczywisty: chodzi o to, aby produkty Renault i Dacii cieszyły klientów tych firm jak najdłużej. Niektórzy w trzy lata potrafią naprawdę mocno zmęczyć samochód i jest on później mało atrakcyjny dla kolejnych właścicieli. Tu właśnie wkracza Renew, czyli proces "odświeżania" pojazdów.

Renault Renew Kruba

Jak działa program Renault Renew?

To dość proste. Używane auta Renault i Dacii, pozyskiwane przed dealerów, trafiają do "Renew Factory". Pierwszy taki punkt obsługuje firma Kruba Group w Sękocinie pod Warszawą, która jest też dealerem używanych Renault i autoryzowanym serwisem Renault i Dacii.

W całkowicie nowej hali samochodami zajmuje się grupa 30 wykwalifikowanych mechaników. Auto najpierw przechodzi ogólną weryfikację, podczas której sprawdzany jest jego stan techniczny i wizualny.

Pierwszą czynnością jest właśnie sprawdzenie mechaniki. Oficjalnie jest to 159 punktów, które sprawdzają mechanicy. Chodzi o pracę zawieszenia, stan silnika i kluczowych podzespołów. Następnie oceniany jest wygląd zewnętrzny i wewnętrzny samochodu.

Renault Renew Kruba

Na bazie oceny przeprowadzane są konkretne prace. To tak zwane "smart repairs", które mają poprawić wygląd samochodu. Usuwa się między innymi wgniecenia i rysy, lakieruje uszkodzone elementy i odświeża wygląd felg (usuwając uszczerbki na rantach). Specjaliści naprawiają także uszkodzenia szyb, takie jak małe odpryski. Wnętrze także przechodzi profesjonalny detaliling. W razie potrzeby tapicerka jest naprawiana, aby wyglądała jak nowa. Tyczy się to chociażby przetarć na kierownicy czy na fotelach.

Krótko mówiąc - Refactory zajmujące się przygotowaniem samochodów, nadaje im nowy blask

Gotowy samochód dostaje certyfikat Refactory Certified oraz ocenę w skali od jednej do pięciu gwiazdek. Wynik uzależniony jest od zakresu prac w samochodzie i od tego w jakim stanie był samochód. Oczywiście mniejsza liczba gwiazdek przekłada się na niższą cenę pojazdu, ale nie symbolizuje jego kiepskiego stanu technicznego.

Renault Renew Kruba

Gotowy do sprzedaży pojazd trafia na obrotnicę, gdzie w specjalnym systemie wykonuje się komplet zdjęć 360 stopni, z zewnątrz i w środku. Zainteresowany takim pojazdem dostaje poza certyfikatem także dokładny raport techniczny, z pomiarami grubości powłoki lakierniczej i z zakresem prac, które wykonano przy samochodzie.

Z Refactory samochody trafią do salonów w całej Polsce i będą sprzedawane właśnie w ramach oferty Renault Renew

Póki co ta marka skupia się na własnych produktach, ale w przyszłości nie wyklucza rozszerzenia działań. Pierwsze Refactory, prowadzone przez Kruba Group, może obsłużyć 300 samochodów miesięcznie i 3600 rocznie, ale w planach jest zwiększenie mocy do 5000 pojazdów rocznie.

Kolejne centra Refactory są już w planach. Drugi taki obiekt powstanie w Zabrzu i ruszy jeszcze w tym roku. Trzeci zaś wystartuje w 2026 roku na północy kraju, najprawdopodobniej w trójmieście.

To ma sens - i może być ciekawym rozwiązaniem w przyszłości

Oczywiście taki projekt to korzyści dla marki i dla klienta. Renault nie tylko zyskuje lepszą kontrolę nad swoimi produktami, ale także przedłuża im życie. Oczywiście ceny odświeżonych pojazdów mogą być nieco wyższe od aut oferowanych przez inne firmy lub przez klientów indywidualnych. Tu jednak dostajemy, poza certyfikatem, także gwarancję, która może trwać nawet 36 miesięcy.

Przyznam szczerze, że jestem miło zaskoczony tym pomysłem. Owszem, mechaniki tutaj nikt nie tyka (choć w przyszłości mogą być też i tak poprawione egzemplarze), ale idea zakupu zadbanego i doszlifowanego auta z drugiej ręki jest ciekawa.

Renault Renew Kruba

Widzę też ogromny potencjał dla Refactory w kolejnej dekadzie. Jeśli Renault zapewni np. możliwość wymiany zużytych baterii, to auta elektryczne tej marki mają szansę toczyć długie i przyjemne życie na drogach. I to jest właśnie ekologia.