Rozkoduj VIN i nie kupuj auta w worku!

Kupno używanego samochodu to zawsze pewne ryzyko - to trochę tak, jak kupowanie kota w worku. Nigdy nie wiesz, jakie usterki mogą cię zaskoczyć w trakcie eksploatacji i jaką historię ma tak naprawdę kupowane auto. Ale sporo można się o kupowanym samochodzie dowiedzieć, jeśli ma się numer VIN.

VIN to złożony z 17 znaków, unikalny numer identyfikacyjny, który posiadają wszystkie pojazdy mechaniczne. To trochę taki samochodowy PESEL. Jeżeli kupujemy samochód używany, a przede wszystkim wtedy, gdy auto jest sprowadzane ze Stanów, Kanady czy krajów europejskich, warto zapytać o ten numer właściciela pojazdu, bo na jego podstawie możemy uzyskać bardzo wiele danych, dotyczących auta.

Sprawdzając numer VIN w naszej bazie na stronie autoDNA.pl dowiesz się, czy samochód nie był kradziony, czy miał wypadki, czy przechodził większe naprawy lub też miał zgłaszane usterki serwisowe. - mówi Piotr Sawuła, przedstawiciel serwisu, który umożliwia sprawdzenie kupowanego auta.

Co dokładnie możemy sprawdzić, dzięki rozkodowaniu numeru VIN? Pierwsza grupa informacji to podstawowe dane o pojeździe: informacje o producencie, model, typ pojazdu, rodzaj nadwozia, silnika, typ skrzyni biegów, rodzaj układu kierowniczego itp. W raporcie, dotyczącym pojazdu znajdziemy także informacje o fabrycznym wyposażeniu danego modelu (o ile są one dostępne dla danego modelu) - są to takie dane jak kolor tapicerki i lakieru, barwa szyb, informacje o tym, czy szyby są elektryczne, czy są ogrzewane, rodzaj klimatyzacji, podgrzewanie lusterek itp. Mając te dane możemy łatwo sprawdzić, czy sprzedawany pojazd ma oryginalne wyposażenie czy było ono wymieniane. Jeśli np. szyby wymienione zostały na inne, możemy spodziewać się, że samochód uległ kolizji lub próbowano go ukraść.

To, czy dany pojazd został skradziony także możemy sprawdzić, jeśli znamy numer vin samochodu - sprawdzenie dotyczy aż 11 krajów, między innymi Włoch, Holandii, Kanady, Czech czy Słowacji. Ponadto możemy odczytać historię pojazdu - na przykład dowiedzieć się, czy był już wcześniej sprzedawany, ilu miał właścicieli, czy był użytkowany jako taksówka albo czy był leasingowany.

W raportach znajdziesz także informacje o poprzednich odczytach przebiegu pojazdu - dzięki nim szybko odkryjesz, jeśli licznik był cofany, a samochód ma w rzeczywistości większy przebieg. Przydatna może okazać się także informacja o zarejestrowanych wypadkach lub kolizjach z udziałem tego konkretnego auta. Dla wielu pojazdów dostępne są także archiwalne zdjęcia - porównując je z obecnym wyglądem samochodu również możemy uzyskać wiedzę o tym, czy auto jest powypadkowe czy też nie.

Sprawdzenie auta przed zakupem na podstawie jego numeru VIN to dobra metoda, by uzyskać obiektywne i rzetelne informacje na temat samochodu, który chcemy kupić. Znając ten numer możemy dowiedzieć się także czy i kiedy ktoś sprawdzał dany pojazd po numerze VIN. Wielokrotne sprawdzanie auta w ciągu kilku ostatnich miesięcy może oznaczać, że właściciel próbuje je sprzedać bezskutecznie od dłuższego czasu - warto wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski.