Takiej Skody jeszcze nie było. Zrzuciła 300 kilogramów i ma wielki spoiler

Setkę osiąga w nieco ponad 4 sekundy, ma dużo większą siłę docisku i waży o ponad 300 kilogramów mniej od seryjnej wersji. Skoda Enyaq RS Race 2025 to coś więcej niż tylko "eksperyment" czeskiej marki.

  • Czesi "poprawili" wyjątkowy wariant elektrycznego suva
  • Skoda Enyaq RS Race zyskała nową twarz i jest jeszcze lżejsza
  • Ten samochód to mobilne laboratorium

W ubiegłym roku czeska marka zaskoczyła wszystkich premierą wyścigowej wersji Enyaqa. To ostatnie auto, którego spodziewaliśmy się w takim wydaniu. Tymczasem w Mladej Boleslavi postanowiono wybebeszyć wnętrze Enyaqa Coupe, wstawić tam kubły i klatkę, a nadwozie przebudowano pod kątem aerodynamiki. Teraz światło dzienne ujrzała nowa wersja tego projektu. Skoda Enyaq RS Race ma nową twarz, zmodyfikowane elementy aerodynamiczne i jest jeszcze lżejsza.

Wbrew pozorom to coś więcej, niż tylko "pokaz możliwości". Czeska marka eksperymentuje tutaj z lekkimi materiałami, które mogą być przyszłością motoryzacji - zwłaszcza tej elektrycznej.

Skoda Enyaq RS Race schudła o ponad 300 kilogramów. Duża w tym zasługa specjalnych tworzyw

Czesi postawili tutaj nie tylko na popularne poliwęglany w najróżniejszym wydaniu (głównie w "przeszkleniu", ale przede wszystkim badają zastosowanie biokompozytów. Są to materiały kompozytowe, które zawierają mniejsze lub większe domieszki elementów pochodzenia organicznego.

Skoda Enyaq RS Race

Najczęściej korzysta się z odpowiednio wzmocnionych włókien konopii, lnu, kenafu i bawełny. Są one lekkie, a zabezpieczone w odpowiedni sposób zyskują sztywność i wysoką odporność na uszkodzenia. Jednocześnie ich pozyskiwanie i wykorzystanie jest dużo bardziej ekologiczne.

Skoda postawiło tutaj na lniane włókna, które wykorzystano w wybranych elementach nadwozia (zderzaki, maska, spoilery) i kabiny. To wciąż w pełni wyczynowe auto, z absolutnie nagim wnętrzem i z przebudowanym zawieszeniem, pozwalającym na wykorzystanie potencjału tego samochodu.

Z rajdowej Fabii RS Rally2 zaczerpnięto hydrauliczny hamulec ręczny i zmodyfikowane amortyzatory

Poza tym dołożono tutaj wydajniejsze hamulce i mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu. Co ciekawe silnik jest seryjny. To oznacza, że pod prawą nogą dalej kryje się 340 KM. Prędkość maksymalna jest ograniczona do 180 km/h.

Czeska marka dodała za to nowy "sztuczny dźwięk", który ma podkreślać charakter tego auta. Stylistyka robi dobre wrażenie, a zwłaszcza malowanie ze srebrno-turkusowo-czarnymi detalami. Charakterystyczny "turkus" jest też odcieniem, którym wykończono 20-calowe felgi OZ.