Skoda Karoq po liftingu trafia do polskich salonów. Cena? Powyżej setki

Po czterech latach Skoda Karoq przeszła facelifting. Teraz odświeżony model trafia do polskiego cennika. Jeśli liczyliście na promocje - to ich nie będzie.

Mozę wbrew pozorom, ale Skoda Karoq to całkiem ważny model dla marki. Kompaktowe SUV-y sprzedają się świetnie. Także nawet lekki lifting, tak jak ma to miejsce w tym przypadku, może pomóc zachować dobrą sprzedaż. Odświeżony crossover nie zmienił się bowiem znacznie. Lekko zmieniony przód, nowy tył i wnętrze dostosowane do aktualnego sprzętu koncernu - i tyle.

Ceny nie są jednak niskie.

Skoda Karoq po zmianach kosztuje minimum 106 750 zł

Mamy za te pieniądze odmianę Ambition, ale z silnikiem 1.0 o mocy 110 KM. Skoda liczy, że przekona klientów bogatym wyposażeniem. Za dopłatą niecałych 6 000 zł (113 100 zł), bazowy Karoq TSI trafi do nas w linii Style. Ta w wyposażeniu standardowym będzie miała światła matrycowe Full LED, dostęp bezkluczykowy, podgrzewane fotele i kierownicę, kamerę cofania i czujniki z przodu i z tyłu.

Niższa wersja jest uboższa o światła matrycowe (ale wciąż pozostają LED Basic), ogrzewanie foteli i kierownicy, nie ma też kamery cofania. Ale jest tempomat, automatyczna klimatyzacja i przyciemniane szyby.

Trzecią wersją jest Sportline. Skoda Karoq w tej odmianie ma minimalnie obniżone zawieszenie, większe felgi, sportowe akcenty w środku i wyposażenie porównywalne z odmianą Style. Jest od niej droższa o około 10 000 zł.

Karoq

Skoda Karoq po liftingu dostępna będzie w 5 wersjach silnikowych, z napędem na przednią oś lub 4x4. Nie zapomniano też o dieslach - klienci mogą wybrać odmianę o mocy 115 KM lub 150 KM, w cenach od 121 550 zł oraz 129 550 zł. Mocniejszy diesel z 4x4 to wydatek co najmniej 148 200 zł, a w wersji Sportline, niemal 165 tys. zł.

Jedną z najpopularniejszy odmian tradycyjnie będzie 1.5 TSI EVO (150 KM) ze skrzynią automatyczną i przednim napędem. W dość opłacalnej odmianie Style, taka Skoda kosztuje 130 100 zł. Z tym silnikiem nie będzie jednak można zamówić napędu na obie osie.

Poza dieslem, będzie on oferowany wyłącznie z 2.0 TSI o mocy 190 KM. Zresztą, takiego Karoqa można mieć tylko jako Sportline, za co najmniej 158 000 zł.

Za 2600 zł możemy dokupić np. wirtualne zegary. Dziwi z kolei cena pakietu Tech Columbus. Topowa nawigacja, większy ekran, wirtualne zegary oraz bezprzewodowa ładowarka zostały wycenione na 7000 zł, lub 8000 zł w przypadku Ambition. Troszkę dużo.

Pełen cennik oraz listę wyposażenia dodatkowego i seryjnego możecie zobaczyć tutaj.