SSC Tuatara - Najmocniejszy

O SSC Tuatara była mowa od 7 lat. Zresztą, od prezentacji ostatniej ewolucji poprzednika - Ultimate Aero XT, minęło już pięć. Ale SSC wraca - znów z najmocniejszym "seryjnym" samochodem - moc wynosi od 1368 do 1774 KM.

Rozbieżność wynika z użytego paliwa. Mniejsza moc dostępna jest na standardowym paliwie. Maksymalna - przy użyciu mieszanki z etanolem. A skąd pochodzi ta moc? Z ważącego 194 kg silnika V8 o pojemności 5,9 litra, z podwójnym doładowaniem. Zamieszczona centralnie jednostka ma czerwone pole przy 8 800 obr/min. i przenosi całą tą moc (1368 - 1774 KM) wyłącznie na tylną oś poprzez siedmiobiegową, zautomatyzowaną przekładnię manualną.

Nazwane od nowozelandzkiej jaszczurki (a w zasadzie sfenodonta) coupe, które swoją premierę miało właśnie podczas imprezy w Pebble Beach, ma 4,42 metra długości i 2,67 metra rozstawu osi. Szerokość wynosi 2 metry, a wysokość zaledwie 1,1 metra. To pozwoliło na osiągnięcie bardzo niskiego współczynnika oporu powietrza - 0,279. Do budowy samochodu użyto włókna węglowego - znajdziemy je w nadwoziu, podwoziu, zbudowano z niego także jednoczęściowe felgi o średnicy 20 cali. Na nich z kolei spoczywają opony Michelin Pilot Sport Cup (245/35 z przodu, 345/25 z tyłu). "Na sucho" samochód waży zaledwie 1 247 kg, więc masa gotowego do jazdy, z kierowcą, nie powinna przekraczać 1 400 kg. Co daje minimum ok. 1 KM na każdy kilogram.

Osiągi nie zostały ujawnione, ale muszą być porażające, przy tak niskiej masie, tak wielkiej mocy i dopracowanej aerodynamice. Możliwe, że SSC będzie chciało zaatakować rekord prędkości ustanowiony przez Koenigsegga Agerę RS (457,49 km/h).