Stara Toyota Corolla, ale z nową twarzą. Przód z Priusa bardzo jej pasuje
Obecna Toyota Corolla ma już swoje lata, ale wciąż przechodzi kolejne zmiany. Tym razem dostała nowy pas przedni. Nie biegnijcie jednak do salonów.
- Toyota Corolla przeszła lifting na wielu rynkach, także w Europie
- Na Starym Kontynencie zyskała nową tapicerkę i odświeżone kolory nadwozia
- W Chinach zaś debiutuje całkowicie nowy wariant
Obecna Toyota Corolla w marcu będzie obchodziła ósmą rocznicę premiery. Mało kto pamięta już, że w Genewie pojawiła się jeszcze pod nazwa Auris. Chwilę po prezentacji uznano jednak, że powrót do starej i cenionej nazwy jest jedynym słusznym ruchem. Japończycy pożegnali więc Aurisa i przywrócili dźwięcznie brzmiące imię, które stało się symbolem solidnego samochodu.
Lata lecą, a Corolla dalej ma się dobrze. W Europie co rok zyskuje drobne poprawki, aczkolwiek powoli zaczyna dopraszać się większych zmian. Na horyzoncie, choć bardzo daleko, pojawiła się kolejna generacja. Zapowiedziano ją w formie prototypu, ale od niego do produkcyjnego samochodu może być jeszcze długa droga.
Tymczasem w Chinach Toyota Corolla dostała bardzo atrakcyjny pas przedni
Niemal żywcem wyciągnięto go z Toyoty Prius i zaskakująco dobrze komponuje się z bryłą klasycznego sedana. To jedyna wersja Corolli, która jest dostępna na tym rynku. Co ciekawe ten samochód, produkowany w ramach dwóch spółek joint-venture, występuje w dwóch wariantach wizualnych.
Na zdjęciach widzicie wersję, którą buduje FAW-Toyota. FAW to właściciel między innymi marki Hongqi, która pojawiła się już w Polsce. Druga wersja, bliższa wizualnie amerykańskiej Corolli sedan, jest owocem współpracy z GAC. Ten samochód ma także inną nazwę - Toyota Levin.
Obydwie chińskie Corolle mają rzecz jasna dłuższy rozstaw osi
Oczekiwania klientów na tym rynku nie zmieniły się. Cały czas długość auta i ilość miejsca na tylnej kanapie gra pierwsze skrzypce. Chińczycy, co ciekawe, dostają także nietypowe silniki. W ofercie jest znana niegdyś z europejskiej gamy jednostka 1.2 Turbo (116 KM), dwulitrowy wolnossący silnik, a także hybryda 1.8.
Kiedy możemy spodziewać się nowej Corolli w Europie?
Trzeba uzbroić się w cierpliwość - na nowe wcielenie poczekamy zapewne do 2027 roku. Co więcej, po raz pierwszy może zyskać szeroki przekrój wersji napędowych - hybrydę, hybrydę plug-in i wariant elektryczny.


