Subaru ogłasza nowy sportowy model. Czy będzie to nowe STI?
Być może jeszcze nie ma się z czego cieszyć, ale Subaru właśnie zapowiedziało nowy sportowy model. W październiku, być może, poznamy nowe STI.
Subaru ostatnio nie rozpieszcza nas premierami sportowych modeli. Kultowe WRX STI znikło z rynku w 2021 roku. Co prawda w styczniu dostaliśmy model STI S210, ale w limitowanej liczbie 500 sztuk i wyłącznie ze skrzynią automatyczną. I wyłącznie dla Japończyków. Trudno nazwać to następcą kultowych Imprez.
Ostatnio jednak coś w temacie się ruszyło. Problem polega na tym, że nie wiemy jeszcze, na co czekamy.
Nowe Subaru STI? Czego możemy się spodziewać
Informacje o tym, że nadchodzi nowy sportowy model, pojawiła się podczas sesji dla mediów w trakcie zawodów Super Taikyu, na torze Fuji Speedway. Dyrektor Techniczny marki, Tetsuro Fujinuki potwierdził premierę w trakcie nadchodzących targów Japan Mobility Show, w październiku tego roku.
Niestety, potwierdził tylko tyle, że taki model się pojawi. Jednak, jak donoszą Japończycy, to może być zarówno nowy model WRX, jak i właśnie nowe STI, na co wszyscy czekają.
Mamy tylko jedno, nieostre zdjęcie zapowiadające. Samochód wygląda jak coś z rodziny Imprezy, czy też WRX. Ma jednak inną linię dachu i wygląda na szerszy i bardziej "przypadkowany", nawet w stosunku do japońskiego S210. To w naturalny sposób nasuwa skojarzenia z serią STI. Być może jednak będzie to WRX Hatchback, albo jakaś sportowa iteracja Levorga, na miejscowy rynek.
CTO Fujinuki przyznał, że samochód będzie dobrze wykorzystywał obecne zasoby technologiczne firmy, ale że inżynierowie i dyrekcja chcą stworzyć jeszcze bardziej nowatorski samochód. To by oznaczało, że auto nie będzie modelem elektrycznym. Choć firma planowała przejść "na prąd", w obecnej sytuacji to raczej się opóźni, a samochód powinien korzystać ze sprawdzonych, spalinowych rozwiązań.
Być może, model z japońskiego rynku zostanie doszlifowany, podkręcony i wypuszczony szerzej na rynek pod inną nazwą.
Więcej szczegółów dowiemy się dopiero w październiku, kiedy Japan Mobility Show się rozpocznie. To jednak oznacza, że do premiery w salonach zostało jeszcze sporo czasu. Musimy więc uzbroić się w cierpliwość. I nie spodziewać się za wiele.