Suzuki Across i Swace są abstrakcyjnie drogie. Cena zwala z nóg

Spodziewaliście się, że Suzuki Across i Suzuki Swace będą tańszymi kuzynami Toyoty? Nic bardziej mylnego - cena jednego i drugiego auta naprawdę zwaliła nas z nóg.

Jeśli czytacie to na stojąco, to lepiej usiądźcie. Spodziewaliśmy się, że Suzuki Across i Suzuki Swace mogą być fajnymi i potencjalnie nieco tańszymi alternatywami dla swoich pierwowzorów z logo Toyoty. Nic bardziej mylnego. Okazuje się bowiem, że te nieco zmodyfikowane sobowtóry są piekielnie drogie. Zacznijmy więc z wysokiego C.

Suzuki Across - CENA od 261 800 zł

Tak, to nie błąd. Across, czyli Toyota RAV4 Plug-In Hybrid, kosztuje ponad 260 000 zł. Owszem, jest to topowa wersja Elegance, wyposażona w zasadzie pod korek. Mamy więc 19-calowe alufelgi, dwustrefową klimatyzację, skórzane wykończenie kokpitu, adaptacyjny tempomat czy światła w technologii LED. Pod maską z kolei kryje się nieco ponad 300 KM, a na prądzie można przejechać nawet 75 km.

Suzuki Across Suzuki Across pożyczyło twarz z jednego z chińskich wydań RAV4

Tylko dlaczego to wszystko kosztuje tyle, ile Toyota Highlander? RAV4 PHEV wciąż nie ma polskiego cennika, ale model ten może być tańszy od swojego brata z logo Suzuki. To dość kontrowersyjna polityka, wszak zapewne mało kto skusi się na ten ciekawy - bądź co bądź - model.

Suzuki Swace - CENA od 103 500 zł

Swace to z kolei bliźniak Corolli Wagon. Pod maską mamy tylko jeden silnik - hybrydę 1.8, która oferuje 122 KM. Wariant Premium Plus (ten tańszy) oferuje w pełni wystarczające wyposażenie - mamy podgrzewane fotele, multimedia z 8-calowym ekranem, 16-calowe alufelgi i skórzaną kierownicę.

Dostępna jest też droższa wersja Elegance, która kosztuje 117 500 zł. Tutaj znajdziemy niemal wszystkie dostępne dodatki.

Corolla w wydaniu 1:1 - pomijając logotyp

Przypuszczamy, że wariant Premium Plus w Suzuki to odpowiednik wersji Comfort w Toyocie. A to sugeruje, że Corolla będzie tańsza mniej więcej o 6 tysięcy złotych, choć Suzuki dorzuca wspomniane podgrzewane fotele, które w Toyocie są niedostępne w tym wydaniu.

Suzuki Swace może się przyjąć. Across będzie rzadkim widokiem na drogach

Nie ma co liczyć na kolejki przed salonem Suzuki i masy chętnych na Acrossa. To nieco spalona szansa tej marki - poza SX4 S-Crossem i Vitarą w ofercie tej marki wieje nudą. Zabrakło dużej Vitary, a SX4 trąca już myszką i na każdym kroku przypomina, że jest starym autem. Współpraca z Toyotą jest więc dużą szansą, choć szkoda, że tak mało w tych autach unikalnego charakteru.