Uwaga, nadjeżdża długie Suzuki Jimny. Prototyp jest już testowany

To jeden z tych samochodów, przy których stylista zypełnie się nie napracuje. Suzuki Jimny w długiej czterodrzwiowej wersji jest już testowane.

Suzuki Jimny nie ma lekkiego życia. Najpierw wyprzedało się na pniu, później okrutnie spekulowanego jego cenami na rynku wtórnym, a na deser Unia Europejska uznała, że jest zbyt mało ekologiczne, przez co zrobiono z niego dostawczaka. A teraz do tej rodziny dołącza najmniej oczekiwany wariant, choć jednocześnie zapowiadany od dawna. Mowa o czterodrzwiowej odmianie.

A na co komu czterodrzwiowe Suzuki Jimny?

Wbrew pozorom ma to sens. Wystarczy wybrać się w Alpy aby zobaczyć mnogość Jimnich. Austriacy, Niemcy i Włosi pokochali ten samochód i korzystają z niego na co dzień, zwłaszcza w zimowych miesiącach. Tylne dwa fotele "niby są", ale nie można ich traktować jako praktycznej alternatywy. Tym samym dodatkowe centymetry w rozstawie osi i dorzucona para drzwi jest więcej niż wskazana.

Ciekawostką jest jednak to, że Suzuki Jimny z długim rozstawem osi zostało sfotografowane właśnie w Europie. Początkowo japońska marka zarzekała się, że taki wariant przygotowywany będzie z myślą o klientach w Azji, a w szczególności w Indiach.

Wszystko wskazuje więc na to, że popularność modelu Jimny w Europie zachęciła Suzuki do wprowadzenia tego modelu na Stary Kontynent. Pojawia się tutaj jednak jeszcze jedno pytanie - jak rozwiązany zostanie problem zbyt wysokiej emisji dwutlenku węgla? Cóż, być może dzięki rosnącej popularności hybrydowych modeli Swace i Across wyniki w Excelu zaczynają się zgadzać. Bardzo by nas to ucieszyło.

A może Jimny dostanie nowy silnik?

Taka opcja wchodzi w grę, choć raczej nie liczylibyśmy na optymistyczny scenariusz. Jednostka BoosterJet z pewnością idealnie sprawdziła by się w tym samochodzie. 128 KM i miękka hybryda to kombinacja oznaczająca dobre osiągi i niskie zużycie paliwa - tym samym wilk syty i owca cała. Problemem może być jedynie sparowanie tego silnika z przekładnią i całym napędem na cztery koła.

Długie Suzuki Jimny powinno zadebiutować jeszcze w tym roku - najprawdopodobniej w lecie. Wtedy też dowiemy się, czy Japończycy planują wprowadzenie tego samochodu na rynek europejski.