Tajemnicza bawarska rakieta. BMW M8 E31 to model, o którym mogliście nie słyszeć

Przez dekady było tajemnicą, o której wiedzieli nieliczni. My znaliśmy jedynie plotki. Dopiero w ostatnich latach marka z Monachium odważyła się ujawnić swoje szalone dziecko. BMW M8 E31 było wyjątkowym projektem. Poznajcie jego historię.

  • BMW M8 E31 było jednym z najciekawszych i najbardziej tajemniczych projektów marki
  • Silnik w tym modelu był punktem wyjścia dla konstrukcji z McLarena F1
  • BMW przez lata nie potwierdzało istnienia tego prototypu

Zbudowano tylko jeden taki samochód. Ambicje były ogromne, ale finalnie schowano je do kieszeni. Producent z Monachium chciał wejść w świat supersamochodów. Miał na to jednak zupełnie inny plan, niż większość firm. Zamiast tworzyć od zera zupełnie nowe auto, za punkt wyjścia przyjęto jeden z najbardziej zaawansowanych technicznie modeli marki. Tak powstało tajemnicze BMW M8 E31 - model, do którego ta firma przez lata się nie przyznawała.

BMW M8 E31 nie istnieje, proszę się rozejść

Tak mniej więcej wyglądały komentarze BMW, gdy dociekliwi dziennikarze dopytywali o tajemnicze auto. W momencie, w którym rozpoczęto jego testy, plotka ekspresem przemknęła po najważniejszych gazetach w Niemczech i w Europie. Nikt jednak nie był w stanie potwierdzić szczegółów dotyczących konstrukcji nowego flagowego modelu.

Dopiero po kilku dekadach BMW oficjalnie "otworzyło" szafę i uzupełniło informacje, które przedostawały się przez lata do mediów. W ten sposób udało się zbudować kompletny obraz samochodu, którego nigdy nie dane nam było zobaczyć w akcji.

To miał być bezkompromisowy projekt

To, że Seria 8 E31 była punktem wyjścia, paradoksalnie jedynie utrudniało życie inżynierom. Mówimy w końcu o genialnym GT, a nie o rasowym sportowcu, który ma imponować osiągami. Aby więc zapewnić odpowiednie właściwości jezdne i solidną dynamikę, konieczne było gruntowne przebudowanie tego auta.

W roku 1990 marka z Monachium uznała, że chciałaby mieć swojego rywala dla Ferrari i flagowych Porsche. Inżynierowie z działu BMW Motorsport dostali wolną rękę i duży budżet. Do pokoju, w którym siedzieli najwięksi szaleńcy, wrzucono po prostu kartkę z koncepcją, zamknięto drzwi i czekano na efekty.

BMW M8 E31 historia

Te były naprawdę imponujące. Przede wszystkim Paul Rosche opracował silnik, który stał się kluczową częścią układanki. Nim opowiem Wam o tej konstrukcji, zacznijmy od samej postaci Roschego.

Myślę, że nazwanie go jedną z najważniejszych osób w historii BMW nie będzie dużą przesadą. Swoją karierę w szeregach tej marki rozpoczął w 1957 roku, mając zaledwie 23 lata. Zaangażowano go do pracy przy silnikach modeli 502 i 507, gdzie zajmował się projektowaniem i ustawieniam wałków rozrządu. Rosche miał świetne pomysły i działał z zegarmistrzowską precyzją, co przyniosło mu uznanie w szeregach marki.

Kilka lat później spod jego rąk wyszła jedna z najważniejszych jednostek w historii marki - konstrukcja M10. To ona stała się bazą dla wielu projektów ze świata motorsportu, w tym dla BMW 2002TIK i drogowego BMW 2002 Turbo.

Jednostka M10 stała się punktem wyjścia dla konstrukcji M12, będącej bazą dla konstrukcji stosowanej w Formule 1, do wejścia do której Rosche bardzo zachęcał zarząd BMW. To był jeden z najmocniejszych silników w historii tej serii wyścigowej, generujący od 1300 do 1500 KM w konfiguracji kwalifikacyjnej. Później Rosche, jako szef działu technicznego w BMW Motorsport, odpowiadał za kluczowe konstrukcje. Jego pomysłem był silnik S14 w BMW M3 E30, a także różne inne wybitne konstrukcje tej marki.

Dokładnie w 1990 roku Gordon Murray nawiązał ponowny kontakt z Roschem - obaj panowie pracowali razem przez pewien czas w Brabhamie, przy modelu BT52. Murray namówił BMW, aby opracowało jednostkę do McLarena F1. I tu właśnie do akcji wkroczył Rosche ze swoimi unikalnymi pomysłami.

BMW M8 nie miało tego samego silnika, co McLaren F1, ale obie konstrukcje dzielą ze sobą wiele cech

Wszystko wskazuje na to, że jednostka, którą zbudowano do modelu M8, była swego rodzaju "polem doświadczalnym" zarówno dla konstrukcji BMW, jak i dla McLarena.

Największe różnice tyczą się głowicy. Ta w McLarenie F1, w silniku S70/2, ma cztery zawory na cylinder i jest wykonana z zupełnie innych materiałów. Tutaj wzorcem była konstrukcja S50, którą stosowano w BMW M3 E36. W McLarenie zastosowano też suchą miskę olejową oraz szereg innych rozwiązań wyciągniętych wprost z motorsportu.

Silnik z M8 korzystał z dwóch wałków rozrządu, był z lekkich materiałów i generował, wedle różnych źródeł, od 550 do około 640 KM. Aby ulokować go pod maską, zrezygnowano z otwieranych lamp i wyrzucono moduł klimatyzacji. Nadwozie też odpowiednio odchudzono, poszerzono i dodano specjalne wloty w tylnej części nadwozia połączone długimi kanałami, aby zapewnić odpowiednie chłodzenie jednostki. Gotowe do jazdy auto ważyło niecałe 1450 kilogramów.

BMW M8 E31 historia

Finalnie BMW M8 E31 nie trafiło na drogi, ale silnik S70 przetrwał

W uproszczonej i słabszej wersji (375 KM) trafił do modelu 850CSi, doskonale znanego fanom marki. Wyczynowe wersje, mające wspólne DNA, trafiły zaś do McLarena F1 (S70/2) i do wyścigowym modeli BMW (V12 LM, V12 LMR, S70/3).

Samo M8 stało się tajemnicą. BMW z bliżej nieznanego powodu nie chciało chwalić się tym projektem i ukryło go na lata w magazynie. Zresztą podobny los spotkał BMW E34 Touring, w którym testowano silnik do McLarena F1.

Czy mógł to być jeden z najwybitniejszych supersamochodów lat dziewięćdziesiątych? Bez wątpienia. Szkoda, że BMW zabrakło odrobinę odwagi i szaleństwa, aby wypuścić to auto na drogi - nawet w ściśle limitowanej liczbie egzemplarzy.