Tak wygląda DS Numer 8, zobaczcie go przedpremierowo. To limuzyna po francusku

Nim Francuzi oficjalnie odkryją karty, my damy Wam mały wgląd w to, co mają na stole. Przed Wami DS 8, a w zasadzie DS Numer 8 - czyli elektryczna limuzyna tej marki.

Trzeba przyznać, że Francuzi mają odwagę. W czasach, w których sedany sprzedają się jedynie w nielicznych markach, wprowadzanie całkowicie nowego auta na rynek z takim nadwoziem jest dość ciekawym ruchem. Jest w tym jednak sens. Mówimy tutaj o samochodzie aerodynamicznym i eleganckim, który może wykrzesać maksimum potencjału z napędu elektrycznego. A właśnie ten gra pierwsze skrzypce w DS 8 2025, oficjalnie nazywanym DS No8.

DS "Numer" 8 2025, czyli limuzyna, która ma rywalizować z mocnymi zawodnikami. Czy to się uda?

Wymiary i dokładna specyfikacja pozostają tajemnicą - poznamy je po oficjalnym debiucie, od którego dzielą nas dni lub godziny. Pewne jest jedno: DS bierze na celownik takie samochody, jak między innymi nowy Mercedes CLA. Myślę, że to porównanie jest bardzo adekwatne, gdyż francuska marka równa do segmentu premium. Czy ten samochód jej na to pozwoli? O tym przekonamy się dopiero podczas pierwszych testów.

Nowy model DS-a bazuje na platformie STLA Medium i wykorzysta potencjał napędu elektrycznego. Najprawdopodobniej jego specyfikacja będzie taka sama, jak w przypadku Peugeota e-3008. Oznaczałoby to dwie baterie: bazową o pojemności 73 kWh i topową, oferującą 98 kWh pojemności. Francuzi obiecują do 750 kilometrów zasięgu na ładowaniu, co sugerowałoby obecność tej większej konstrukcji.

Moc, w zależności od wariantu, wahać się będzie w granicach 220-340 KM. Flagowe wydanie powinno też zyskać napęd na cztery koła, co będzie dużym plusem dla wielu osób.

DS 8 2025

Stylistyka nowego DS-a jest dość odważna. Nie brakuje tutaj kilku ciekawych detali

DS 8 2025 jest klasycznym sedanem, utrzymanym w stylu zbliżonym do dotychczasowych modeli marki. Nieco zaostrzono jego linie, a także postawiono tutaj na charakterystycznie podświetlany pas przedni (w tym na podświetlany logotyp). Odważnie prezentuje się także wnętrze, w którym znajdziemy nietypową czteroramienną kierownicę. Cała reszta to jednak elementy znane z grupy Stellantis - i to może być duża wada, gdyż "tavaresoza" wciąż toczy ten koncern.

Nowy DS trafi na rynek w pierwszej połowie przyszłego roku. Niebawem poznamy oficjalną specyfikację i potencjalne ceny tego modelu.