Koniec spierania się o trasę. W Pekinie ruszyły autonomiczne taksówki
Autonomiczne taksówki wyjechały na ulice Pekinu. System Apollo stworzony przez Baidu całkowicie wyeliminował kierowcę - nawet w formie "bezpiecznika" siedzącego za kierownicą.
Baidu to nie tylko wielki portal społecznościowy i komunikator dla Chińczyków, ale także jeden z liderów w dziedzinie autonomicznej jazdy. Firma ta od lat inwestuje w technologie, które wyeliminują kierowcę z samochodu. Teraz ich praca wreszcie staje się rzeczywistością - na ulice Pekinu wyjechały pierwsze autonomiczne taksówki, w których nie ma kierowcy.
Taksówki, które wiedzą gdzie pojechać. O trasę się nie wykłócisz
Póki co system Apollo Go przygotowany przez Baidu został ograniczony do obszaru Shougang Park w Pekinie. To właśnie tutaj usługa będzie testowana, aby rozpocząć pełną działalność przed zimowymi igrzyskami olimpijskimi.
Jak to działa? Otóż obsługa autonomicznej taksówki jest banalnie prosta. Wystarczy nam aplikacja, w której podajemy punkt odbioru i miejsce docelowe. Najbliższe wolne auto skieruje się wtedy w naszą stronę. Jeśli nie będzie można go znaleźć (bo na przykład elektronika postanowi zaparkować w mało oczekiwanym miejscu), to samochód można "wywołać" klaksonem z poziomu smartfona.
W pojeździe nie będzie kierowcy. Baidu doszło do etapu, w którym ich autonomiczne pojazdy mogą poruszać się bez "bezpiecznika" siedzącego za kierownicą. Czy jest to dobry pomysł? To pokaże czas, aczkolwiek na pewno to jeden z odważniejszych kroków w dziedzinie autonomicznej jazdy.
Aby wsiąść do taksówki należy zeskanować kod QR z drzwi lub przeprowadzić proces identyfikacyjny. Ma to uchronić ludzi przed "kradzieżami" przejazdów. Z drugiej strony kto chciałby za darmo pojechać w bliżej nieokreślonym kierunku?
Baidu zapewnia pełne bezpieczeństwo
Według chińskiej firmy nie dojdzie tutaj do żadnego "przejęcia" pojazdu przez hakerów lub do awarii, która mogłaby doprowadzić do porwania pasażerów przez samochód. Cały zastęp czujników, radarów i lidarów wykrywa też wszelkie przeszkody i pozwala na szybką reakcję w krytycznej sytuacji. Czy to wystarczy? Trudno powiedzieć - dopiero za jakiś czas poznamy pierwsze efekty testów taksówek Apollo Go.
Chińczycy liczą na to, że ich rozwiązania będą na tyle dobre, że umożliwią im ekspansję do innych krajów. Oczywiście niezmiennie największym problemem jest legislacja i podejście do tematu autonomicznej jazdy, wszak budzi ona wiele niepewności i wymusza postawienie trudnych pytań dotyczących decyzji podejmowanych przez komputer.