Tata Tiago EV, czyli elektryczny hatchback za 50 tys. zł

W indyjskich warunkach to wcale nie jest tani samochód, ale próbuje być. Możemy sobie pomarzyć, że Tata Tiago EV mógłby być oferowany u nas.

Indyjski koncern Tata mocno naciska na zmiany w profilu swojego portfolio. Niedawno poznaliśmy serię planów i aut koncepcyjnych zwiastujących przyszłość marki. Tata Tiago EV to póki co jednak jeden z najtańszych samochodów elektrycznych na rynku, wyceniony w bazowej wersji na około 10 000 USD.

Tata Tiago EV niczym się nie wyróżnia

Przynajmniej wizualnie. Nie ma tu nic z nowoczesności. Ot, tani azjatycki samochód. Równie dobrze mógłby mieć każdy inny silnik pod maską.

Z boku wygląda trochę jak pierwszy Hyundai i20, a trochę jak Ford Ka+. Z przodu i z tyłu też "trochę Korea, a trochę Japonia". Totalnie nijaki, ale nie jest brzydki. W sam raz, jak na tani, praktyczny samochód.

Tata Tiago EV

Samochód wymiarami, wyglądem oraz ogólnymi parametrami może konkurować z Dacią Spring. To znaczy, z Renault Kwid, gdyby w Indiach można było kupić jego elektryczną wersję. Tata ma 3,77 metra długości, rozstaw osi 2,4 metra i bagażnik o pojemności 240 litrów.

Ofertę otwiera Tata Tiago EV XE. Wyposażona jest ona w baterię o pojemności 19,2 kWh, na której ma przejechać do 250 km. Aczkolwiek weźmy pod uwagę, że zasięg mierzony jest według MIDC, czyli indyjskiego WLTP. W tej wersji silnik ma zaledwie 60 KM i 110 Nm.

Ci, którzy chcą wydać więcej, mają do dyspozycji odmiany ZT, XZ+ oraz XZ+ Tech LUX. Tutaj dostaniemy większą baterię, o pojemności 24 kWh. W związku z tym zasięg rośnie do 315 km wg MIDC. Silnik ma też więcej mocy - całe 75 KM oraz 114 Nm. Nie wiadomo w ile osiąga 100 km/h, ale "sześćdziesiątka" pojawia się po 5,7 sekundy.

Najwyższe warianty mają możliwość ładowania przez złącze CCS, z mocą 50 kW. Wtedy naładowanie do pełna ma zająć 57 minut.

Tata Tiago EV wchodzi do sprzedaży 10 października. Pierwszych 10 000 indyjskich klientów dostanie samochód w specjalnej cenie. Bazowa odmiana będzie kosztować 8,49 Lakh, czyli ok. 52 tys. zł. Najwyższe odmiany XZ+ Tech LUX będą epatować prestiżem za 11,79 Lakh, czyli 70 000 zł. Na razie nie wiadomo, co znajdzie się w wyposażeniu takich wersji, ale zdjęcia wskazują na cyfrowe zegary, duży ekran dotykowy oraz możliwość sparowania z dedykowaną aplikacją.