Tesla to nowe Alfa Romeo. Klienci witają się rano w warsztacie, ale i tak są szczęśliwi
Czerstwy niczym dowcip z Familiady żart niedługo dostanie nowe życie. Holendrzy przeprowadzili test badania zadowolenia z produktu. Tesla wygrywa. Poniekąd.
Zanim zjedzą mnie Alfisti, to się wytłumaczę, że jakoś nigdy do mnie ten dowcip nie trafiał. Ale może dlatego, że nie miałem Alfy (ale dwie Lancie i Fiata, owszem). Tymczasem przejdźmy do badania satysfakcji konsumentów, które przeprowadził holenderski Test Aankoop. Badanie przeprowadzono w Belgii, Francji, Włoszech, Hiszpanii i Portugalii. Przepytano 60 000 właścicieli. Tesla zajęła w tym badaniu drugie miejsce. Oraz pierwsze. Od końca.
Tesla się psuje, ale nikomu to nie przeszkadza
Najwyraźniej. W stupunktowej skali, Tesla otrzymała 60 punktów w kategorii "Niezawodność". Na 36 marek, to 36 miejsce. "Wyprzedziła" Alfę (o 4 punkty), Lancię (o 8), Fiata (o 16 punktów). Wygrał, z 95 punktami... Lexus. Co nikogo nie powinno dziwić. Tylko 6% kierowców musiało wrócić w okresie gwarancji do serwisu na jakieś naprawy.
W przypadku Tesli problem nie wydaje się bardzo dziwny. Informacje o problemach jakościowych obiegają media dość regularnie. Od problemów z lakierem, przez odpadające zderzaki, źle wklejone szklane dachy, aż po "nowość". Tesla Model 3 została wydana klientce bez jednego klocka hamulcowego. A serwis twierdził, że "hamulce mogą pracować głośniej, bo to wersja Performance, z większymi hamulcami". Tak było, nie zmyślam.
To jednak nie przeszkodziło amerykańskiej marce zająć drugiego miejsca... w kwestii satysfakcji z posiadania samochodu. W tej kategorii Tesla zdobyła 91/100 punktów, ustępując tylko Porsche (92 punkty). I to jest naprawdę fascynujące. Albo Tesla jest tak świetna na co dzień, że nie przeszkadza jej awaryjność, ale ponieważ nie ma nawet w opcji Busso pod maską... nie widzę analogii do Alfy Romeo.
Trzecie miejsce zajął Lexus, i znów, zupełnie mnie to nie dziwi. Podobnie jak to, że jeśli chodzi o niezawodność, w czołówce nie ma ani jednego producenta spoza Azji. Jest Hyundai, Suzuki, Subaru, Mazda, Toyota, a najwyżej z "Europejczyków" jest SEAT. Na 10 miejscu (85 pkt). Za to najmniej zadowoleni ze swoich samochodów są właściciele Chevroleta, Lancii i Fiata (76, 77 i 77 punktów). Zakładam jednak, że nie procent posiadaczy, Camaro, Corvette, czy Delty Integrale był niski.