TEST: Skoda Superb 2.0 TSI to lepsza opcja niż diesel
Zmodernizowana Skoda Superb zachowała swoje zalety, ale też otrzymała silnik 2.0 TSI, który dla wielu osób podda w wątpliwość sens istnienia wersji TDI.
Jeśli mówimy o sensie, to przede wszystkim trzeba przedstawić "koszt takiej tezy". W naszym przypadku 190-konna Skoda Superb 2.0 TSI występuje w odmianie Laurin & Klement, co znacznie podnosi jej cenę. Doposażony egzemplarz kosztuje niemal 190 tys. zł (188 950 zł), co w kontekście marki może szokować. Ale nie w momencie, jak przyjrzymy się cenom na rynku. Już nie. Nawet Renault Talisman, choć jeszcze przed liftingiem (przez co nieco słabiej wyposażony) kosztuje ponad 172 tys. zł (bez haka, aktywnych świateł LED, niektórych asystentów itp.). Peugeot 508 GT Line PureTech160? Po doposażeniu - cena podobna (188 000 zł) ale bez elektrycznie regulowanych, wentylowanych foteli z masażem.
Ważniejsze jest więc zestawienie TSI i TDI. Zaglądając w cennik widzimy, że dopłata do Skody Superb 2.0 TDI (190 KM), bez 4x4, z automatyczną skrzynią biegów, wynosi 9 000 zł. Co otrzymujemy w zamian? Nieco więcej klekotu, troszkę gorsze osiągi oraz niższe spalanie.
Ale czy na pewno?
Tak, choć różnice nie należą do dużych. I właśnie tu jest pies pogrzebany. Superb 2.0 TSI o mocy 190 KM jest po prostu oszczędny - zwłaszcza na trasie. Przy pomyślnych wiatrach i niewielkiej prędkości jesteśmy w stanie osiągnąć wynik w okolicach 5 l/100 km. Na ekspresówkach i autostradach - między 6 a 7,5 l/100 km. Diesel, w zależności od konfiguracji, będzie zaledwie o około 1 l/100 km oszczędniejszy (testowana przeze mnie odmiana 4x4, przed liftingiem, paliła tylko 0,5 l/100 k mniej).
Zużycie paliwa | Skoda Superb 2.0 TSI |
przy 100 km/h: | 5,6 l/100 km |
przy 120 km/h: | 6,0 l/100 km |
przy 140 km/h: | 7,3 l/100 km |
w mieście: | 9,8 l/100 km |
Jeśli nie macie więc przesłanek natury podatkowo-firmowej, nie widzę sensu kupowania odmiany wysokoprężnej. Nawet w mieście radzi sobie przyzwoicie, potrafiąc "zejść" poniżej 9 l/100 km. No chyba, że lubicie klekot diesla TDI.
Inne zalety
I tu muszę Was ucieszyć. A innych zmartwić. Nie wiem jak to możliwe, ale brzmienie silnika TSI jest niemal "dieslowskie". Fakt, że samochód wyciszony jest przyzwoicie przy stałej prędkości, a w trasie, przy wyprzedzaniu brzmienie nie będzie przeszkadzać, ale na postoju, czy przyspieszaniu na niskich biegach dźwięk jest zupełnie nieciekawy, lekko "klekotliwy".
Dlatego warto "wskoczyć" wyżej. Jednostka o mocy 190 KM i momencie obrotowym 320 Nm jest zupełnie wystarczająca do napędu Superba. Mocy ma zawsze odpowiedni zapas. Nie jest to wóz sportowy, ale osiągi (7,7 sekundy do 100 km/h) pozwalają na nazwanie go dynamicznym. W standardowych trybach skrzynia biegów nieco "zamula", ale wystarczy na chwilę przełączyć na ustawienia sportowe (samą skrzynię, albo tryb pracy silnika), żeby wykrzesać pełną dynamikę. Taki urok nowych norm - w "standardzie" musi być nieco przygaszony.
Zarówno elastyczność, jak i praca silnika przy wyższych prędkościach są dość przyjemne. Nie będziecie narzekać na nie zarówno przy częstszej, jak i sporadycznej dynamicznej jeździe.
W stronę komfortu
Odnoszę dziwne wrażenie, że po latach budowania samochodów "sportowych" nagle wszyscy zaczęli doceniać komfort jazdy. Modele, które w poprzednich generacjach były zwarte, prowadziły się dobrze, ale należały do dość sztywnych, nagle stały się miękkimi kanapami.
To samo dotknęło Superba. I nawet trudno mi tego nie docenić, choć pogorszyła się stabilność auta przy wysokich prędkościach. Za to nawet na nierównych nawierzchniach jest tutaj wyraźnie przyjemnie. Przy przestawieniu regulowanego zawieszenia DCC na najsztywniejsze ustawienie, wciąż nie jest twardy. Jak dla mnie nawet nieco zbyt miękki. Ale przyznać trzeba, że wciąż prowadzi się całkiem nieźle. Chyba. Tak wynika w każdym razie z tego, że nigdzie nie wypadłem z zakrętu. Bo co się dzieje z kołami - nie bardzo wiem.
Nowy układ kierowniczy dopiero w ustawieniach sportowych zaczyna przekazywać jakiekolwiek informacje. Poza tym, po prostu jest. Zupełnie niekomunikatywny i nawet miejscami irytujący, jeśli połączymy to z dość dynamicznym silnikiem i samochodem, który pasuje do jazdy w trasie.
Testowany egzemplarz został dodatkowo wyposażony w felgi o średnicy 19". I o ile wyglądają świetnie, to moim zdaniem pozostanie przy fabrycznych dla wersji Laurin & Klement "osiemnastkach" również będzie w porządku. Skoda Superb TSI również będzie wyglądać dobrze, a na krawężnikach, czy progach zwalniających nie będziecie czuli dobijania niskim profilem opony. Będzie też łatwiej utrzymać felgi "w całości"
Technologia w służbie... lenistwa
Najwyższa wersja Skody Superb wyposażona została w nowy zestaw gadżetów, które pomagają, ostrzegają, robią coś za nas, czyli rozleniwiają. Wiele z nich lubię. Do asystenta martwego pola coraz częściej mogę mieć już zaufanie, dobrej jakości kamera cofania jest przydatna (tak właśnie tu jest), podobnie jak czasem przydaje się aktywny asystent pasa ruchu. Teraz, po liftingu pojawił się nowy aktywny tempomat, który analizuje również widziane znaki drogowe. System można nawet tak ustawić, żeby prędkość dobierał wyłącznie po tym, co nam zafundowali rządzący. Jeśli jednak tego nie chcecie, upewnijcie się, że wszystko dobrze wyłączyliście. Bo zmiana prędkości na ręcznie ustawianą wystarczy... do najbliższego znaku, kiedy to znów zostanie wzięty pod uwagę, a samochód np. znacznie zwolni. Wszystko jest konfigurowalne, więc na szczęście da się z tym żyć.
Po prostu Superb
Nie jest to pierwsza Skoda Superb, którą testowaliśmy, więc trudno napisać coś nowego. To po prostu bardzo przestronny, wygodny samochód rodzinny. W najwyższej wersji ma skórzaną tapicerkę, fotele z wentylacją (opcja) i ogrzewaniem (standard), ogrzewaną kierownicę oraz przednią szybę. Do tego nowe aktywne światła LED (całkiem przyzwoite) oraz system multimedialny z nawigacją. Ten ostatni gra bardzo dobrze (Canton), ale za to ma przeciętną obsługę i po 30 sekundach działania wygląda okropnie przez odciski palców, które są na nim bardzo widoczne. W Superbie mamy też cyfrowe zegary (dość przejrzyste, ale zupełnie nie trafiają w mój gust), trzecią strefę klimatyzacji dla drugiego rzędu oraz tradycyjnie sporo przestrzeni.
Zarówno z przodu, jak i z tyłu siedzi się bardzo wygodnie (z tyłu raczej dla dwóch osób, bo środkowe miejsce ma wyjątkowo krótkie siedzisko), choć przez elektrykę (z masażem) fotela z przodu, pozycja za kierownicą jest wyższa niż np. w niższych wersjach wyposażenia.
Skodę tradycyjnie łatwo cenić za ergonomię i praktyczność, a także dość solidne spasowanie materiałów. Wśród tych nieco za dużo błyszczącego plastiku, ale całość to po prostu dobry samochód.
O ile nie wozicie też naprawdę dużych gabarytowo przedmiotów (może są niektórzy, wożący pralki dla sportu i przyjemności), nie ma sensu brać kombi. 625 litrów przestrzeni bagażowej, łatwość składania siedzeń i głęboki kufer dają spore możliwości. Względem kombi jest tylko nieco wyższy próg załadunkowy.
Podsumowanie
Pewnie nie kupiłbym tego auta w takiej specyfikacji wyposażenia. Bez części obecnych gadżetów można żyć. Natomiast wybierając największą osobową Skodę i starając się zachować rozsądek, na pewno wybrałbym taką konfigurację napędu. Skoda Superb TSI o mocy 190 KM jest optymalna. Powyżej w gamie jest dopiero odmiana o mocy 272 KM, z napędem 4x4, znacznie droższa. 1.5 TSI w ogóle nie brałbym pod uwagę (co innego stosowane w Audi A4 2.0 TSI o mocy 150 KM), a diesel nie ma tu zupełnie sensu.
Skoda Superb fl 2.0 TSI Laurin & Klement
SILNIK | t. benz, R4, 16 zaw. |
---|---|
TYP ZASILANIA PALIWEM | wtrysk bezpośredni |
POJEMNOŚĆ | 1984 cm3 |
MOC MAKSYMALNA | 140 kW (190 KM) przy 4200-6000 obr./min |
MAKS. MOMENT OBROTOWY | 320 Nm przy 1500-4100 obr./min |
SKRZYNIA BIEGÓW | automatyczna, siedmiobiegowa |
NAPĘD | przedni |
ZAWIESZENIE PRZÓD | kolumny MacPhersona, z regulacją twardości |
ZAWIESZENIE TYŁ | wielowahaczowe, z regulacją twardości |
HAMULCE | tarczowe went./tarczowe |
OPONY | 235/35R19 |
BAGAŻNIK | 625/1760 l |
ZBIORNIK PALIWA | 66 l |
TYP NADWOZIA | liftback |
LICZBA DRZWI / MIEJSC | 5/5 |
WYMIARY (DŁ./SZER./WYS.) | 4869/1864/1454 mm |
ROZSTAW OSI | 2836 mm |
MASA WŁASNA / ŁADOWNOŚĆ | 1708/563 kg |
MASA PRZYCZEPY / Z HAMULCEM | 750/1800 kg |
ZUŻYCIE PALIWA | średnie: 6,1-6,2 l/100 km |
EMISJA CO2 | 138 - 140 g/km |
PRZYSPIESZENIE 0-100 km/h | 7,7 s |
PRĘDKOŚĆ MAKSYMALNA | 240 km/h |
GWARANCJA MECHANICZNA | 2 lata |
GW. PERFORACYJNA / NA LAKIER | 12 lat/3 lata |
CENA WERSJI PODSTAWOWEJ | (1.5 TSI Active): 100 200 zł |
CENA WERSJI TESTOWEJ | 161 150 zł |
CENA EGZ. TESTOWANEGO | 188 950 zł |