Toyota GR Yaris RS może zaskoczyć "spod świateł". Ale nie tak jak myślicie

Toyota GR Yaris RS dostępna jest tylko w Japonii. A szkoda, bo chętnych na GR Yarisa w wersji... soft, byłoby mnóstwo.

Choć w nazwie brzmi dumne "RS", które w zestawieniu ze sportowym przebojem japońskiego producenta sugeruje coś naprawdę wyjątkowego, Toyota GR Yaris RS to tak naprawdę jedyna szansa, żeby nie kupując RS-a wejść w posiadanie trzydrzwiowego Yarisa.

Toyota GR Yaris RS to Yaris GR, ale bez GR. Ale jak to?

Charakterystyczne, napompowane trzydrzwiowe nadwozie, potężne zderzaki, duże koła i tylny dyfuzor z podwójną końcówką układu wydechowego. Toyota GR Yaris, zdecydowanie. Nie ma mowy o żadnej pomyłce. W środku znajdziecie kubełkowe fotele, wygodną kierownicę oraz "wklejkę" informującą o powiązaniach z WRC. Ale, co dziwne, prędkościomierz wskazuje maksymalnie 180 km/h. W standardowym GR Yarisie jest to o 100 km/h więcej.

Toyota GR Yaris RS

Do tego, na luźnej nawierzchni, jakoś dziwnie buksuje przednią osią.

No tak, bo Toyota GR Yaris RS nie jest wyposażona w świetny napęd na cztery koła. I choć "zwykły" GR otrzymał teraz skrzynię automatyczną, to nie CVT, a w RS-ie jest właśnie przekładnia bezstopniowa.

Na koniec silnik. Zamiast doładowanego silnika 1.6, osiągającego blisko (lub całkiem) 300 KM, mamy silnik 1.5. Nie jest hybrydowy - to trzycylindrowa jednostka o mocy 125 KM. Tak, możecie ją też kupić w Polsce. Z tym samym układem przeniesienia napędu.

Tylko ze znacznie mniej ciekawym nadwoziem.

Póki co Toyota GR Yaris RS 2024 jeszcze nie została pokazana oficjalnie. Nie wiemy więc, czy dostała tę "sportową", specyficzną deskę rozdzielczą, która w poliftowym wariancie budzi spore kontrowersje w internecie.

To nie jest do końca nowy model. Japończycy GR Yarisa w odmianie RS mogli zamawiać już wcześniej. Wciąż jednak będzie on dostępny w ofercie. To coś dla tych, którzy chcą "szybko wyglądać" za mniej więcej 60% ceny japońskiego hothatcha.

RS jest o tyle ciekawy, że prawdopodobnie nie ma żadnych zmian w układzie zawieszenia. Jest to odwrotność jednej z dostępnych na japońskim rynku odmian. Była przez moment dostępna wersja, która była całkowicie seryjnym, hybrydowym Yarisem, tyle że doposażonym w komplet zawieszenia kultowej marki Tein.

Na zdjęciach model sprzed liftingu