Czy GR Yaris ma silnik równie pancerny jak 2JZ? Australijczycy sprawdzają

Silnik 2JZ jest legendarny ze względu na swoją trwałość i podatność na tuning. Wygląda na to, że ten z Toyoty GR Yaris może pójść tą samą drogą.

Powertune Australia wzięło na warsztat Toyotę GR Yaris. Jej trzycylindrowy silnik 1.6 o oznaczeniu G16E-GTS już seryjnie osiąga 261 KM. Hejterzy trzycylindrowych silników oczywiście "już wiedzą", że to nie ma prawa długo jeździć. I jedno trzeba im przyznać - trudno na razie sprawdzić, jak długo tuningowany GR Yaris pojeździ. Ale póki co wygląda to fenomenalnie.

Toyota GR Yaris o mocy niemal 480 KM

Na pewno jednak trzeba uznać, że ten silnik ma potencjał i to bez większych modyfikacji samej jednostki. Bez zakuwania, bez nowych tłoków.

Powertune wymienił tylko sprężyny zaworowe i nawet nie zaglądał do wnętrza silnika przed tym, jak dopompował do "trzycylindrówki" 2,5 bara doładowania. Oczywiście, osprzęt jest nowy. Całkowicie wymieniono układ wydechowy, jest też większe turbo i intercooler. Nowa jest też pompa paliwa i wtryski, które muszą mieć odpowiednią wydajność, aby dostarczyć wystarczająco dużo paliwa. A właśnie, Ten Yaris został wystrojony na paliwo E85, czyli z dodatkiem etanolu. Dokładne dane na hamowni to 352,6 kW, czyli 479,5 KM przy 7250 obr./min oraz 499 Nm.

GR Yaris

Silnik w trakcie pracy na hamowni sprawdzono. Ciśnienie oleju oraz płynu chłodniczego jest stabilne, a jednostka się nie przegrzewa. Nie ma też bąbelków w wydechu, co mogłoby sugerować, że głowica się poddaje. Nie zaobserwowano też spalania stukowego. Andrew Hawings, właściciel samochodu, na pewno podda Yarisa dodatkowym testom. I to wielu, bo samochód będzie się ścigał na 1/4 mili. Na razie jego rekordem jest czas 11,723 sekundy, ale w specyfikacji na 367 KM. Czyli że trzycylindrowe 1.6 już swoje przeszło. Plan na obecną moc, to złamanie bariery 10 sekundy przy prędkości 208 km/h (130 mph).

A dalej? Zmiana planów i przebudowa silnika pod "upalanie" na torze. Ten Yaris nie będzie miał lekko, mimo że finalnie pewnie będzie miał mniejsze turbo i zupełnie inną charakterystykę.

Tak pewnie też będzie umiał

Trzeba śledzić kanały pana Hawkinsa - jeśli ten silnik się ennie rozleci, będziemy mieli dowód na to, że G16E-GTS może przejść do chlubnej historii wyczynowo-tuningowych silników Toyoty, razem z 4A-GE i 2JZ. Trzymamy kciuki.

źródło: Powertune Australia