Toyota GR86 będzie dostępna w Europie - ale tylko przez dwa lata. Trzeba się spieszyć
Toyota GR86 trafi na rynek europejski - to dobra wiadomość. Gorsza jest jednak taka, że będzie sprzedawana tylko przez dwa lata. Dlaczego?
Jeśli czekacie na to auto, to dzwońcie do dealerów. Toyota GR86 2022 trafi do salonów już wiosną przyszłego roku, aczkolwiek długo nie zagrzeje tam miejsca. Japończycy zapowiedzieli, że auto będzie w europejskiej ofercie dosłownie przez chwilę. Ile? Mają to być dwa lata, choć czas ten może zostać skrócony.
Toyota GR86 2022 - dlaczego do Europy trafi na tak krótko?
Paradoksalnie nie chodzi wyłącznie o silnik, który emituje zbyt dużo dwutlenku węgla. Kluczową kwestią jest... bezpieczeństwo. Zapewne GR86 nie będzie wyposażona w część systemów bezpieczeństwa. Część z nich stanie się niebawem obowiązkowa i to one "wytną" ten samochód z rynku.
Pewne jest jednak też to, że wysoka emisja dwutlenku węgla też jest tutaj przeciwnikiem. Wysokie kary na pewno wpłyną na wyższą cenę samochodu.
Ta zresztą w Polsce i tak nie będzie niska. Dlaczego? Problemem jest objętość skokowa silnika (i tym samym akcyza). Toyota GR86 2022 korzysta z silnika 2.4, oferującego 236 KM i 250 Nm. Nie jest to rakieta (choć sprint do setki zajmuje jedynie 6,3 sekundy). aczkolwiek to i tak dużo lepszy wynik niż w przypadku poprzednika.
Toyota GR86 to ostatnie takie auto
Nowa Toyota wraz z Mazdą MX-5 reprezentuje kochany przez nas i zabijany przez rynek segment lekkich aut sportowych. Nowe regulacje, elektryfikacja i rosnące ceny komponentów sprawiają, że produkowanie takich samochodów staje się mało opłacalne. Oczywiście tyczy się to póki co głównie Europy, jednak i w USA oraz w Japonii zmiana jest coraz bardziej widoczna.
Pozostaje więc cieszyć się, że GR86 wyląduje w europejskich salonach nawet na te dwa lata. Według przedstawicieli marki pozwoli to fanom takich aut na zakup swojej wymarzonej maszyny. GR86 to nie tylko uniwersalne i lekkie auto sportowe z napędem na tył, ale też dobra baza do dalszych modyfikacji. Te pozwalają na stworzenie z niego nie tylko świetnego samochodu torowego, ale także doskonałych aut do driftu. Wszystko zależy jedynie od inwencji twórczej i zasobności portfela nabywcy.