Toyota Yaris GR Sport to "sport dla oszczędnych". Tu chodzi o wygląd
Japończycy sypią nowościami. Do oferty marki dołącza Toyota Yaris GR Sport, która na pewno nie jest sportowa, ale kusi pozorami.
Moda na sportowe wersje zwyczajnych samochodów już nikogo nie dziwi. Kilka dodatków, ostrzejsza stylistyka nadwozia, większe felgi - wszystko to wystarcza, aby spore grono klientów chętniej spojrzało na dany model. Toyota Yaris GR Sport powiela ten schemat, choć nie oferuje nic ponad wygląd. Ale może to wystarczy?
Toyota Yaris GR Sport - być jak GR Yaris
Oczywiście są to marzenia, gdyż trzydrzwiowego nadwozia sportowego Yarisa nie da się przebić wizualnie. Choć obydwa auta są do siebie podobne, to prawdziwie sportowa wersja tego auta bazuje na zupełnie innych podzespołach, a nadwozie ma inne wymiary.
Tutaj jednak starano się do niego nawiązać w możliwie najbardziej zauważalny sposób. Tym samym Japończycy zmienili wygląd frontu, stawiając na inaczej zaprojektowany zderzak i agresywniejszy grill. To samo tyczy się tylnej części samochodu. Masywniejsze przetłoczenia w zderzaku i "dyfuzor" sugerują, że mamy do czynienia z autem mocniejszym i bardziej zadziornym.
W kabinie gra pozorów jest już mniej widoczna
Zmian jest zdecydowanie mniej. Usportowione fotele z lepszym trzymaniem bocznym to jedna z nowości. Poza tym mamy inną tapicerkę i ciekawsze obszycie kierownicy. Wersja GR Sport łączy się z topowym wyposażeniem, tak więc na brak "wypasu" narzekać nie można.
Toyota Yaris GR Sport - co znajdziemy pod maską?
W przypadku Yarisa nie mamy szerokiego pola manewru. Pełnoprawna wersja GR oferuje zapas mocy, którego w zwykłym modelu nie uświadczymy.
Do wyboru mamy tutaj dwie jednostki napędowe. Bazową jest silnik 1.5 VVT-i, oferujący 125 KM. Moc przekazywana jest na koła za pośrednictwem 6-biegowej manualnej skrzyni iMT (z automatycznymi międzygazami). Drugą opcją jest znana i sprawdzona hybryda, która generuje 116 KM.
Osiągi? Wybierając silnik 1.5 rozpędzimy się do setki w przyzwoite 9 sekund. Hybryda jest nieco wolniejsza i na osiągnięcie takiej prędkości potrzebuje 9,7 sekundy. Prędkość maksymalna nie gra tutaj wielkiej roli. Wynosi ona od 175 km/h (w hybrydzie) do 180 km/h w wersji stricte benzynowej.
Plusem wersji GR Sport jest sztywniejsze zawieszenie
Na nowo zestrojony układ jezdny ma dawać więcej frajdy z jazdy. Co ciekawe Toyota postawiła też na zwiększenie sztywności nadwozia. Wszystko wskazuje więc na to, że wariantem GR Sport na upartego będzie można pojechać "dynamiczniej".