Tyle kosztuje w Polsce francuska elektryczna limuzyna. To nie jest budżetowa propozycja

Ekstrawagancki wygląd, intrygujące wnętrze, dwie baterie do wyboru i trzy wersje napędowe. DS No8 wjeżdża na polski rynek. Jedno jest pewne - do tanich nie należy.

Nie od dzisiaj wiadomo, że Francuzi lubią iść pod prąd. Nie jest to dla nich nic nowego. Cofając się w czasie możemy wymienić takie samochody jak Renault 25, Renault Avantime, czy Citroena XM. To były samochody, które trudno było zamknąć w standardowych ramach dla konkretnego segmentu. Teraz DS No8 idzie tą samą drogą - i wraz z jego „prestiżowym” charakterem podąża wysoka cena.

DS Automobiles wyceniło swoją nowość w Polsce. Jedno jest pewne - to nie jest tania propozycja.

Najtańsze DS No8 kosztuje co najmniej 249 000 złotych. To jednak dopiero rozgrzewka

W tej cenie dostaniecie wersję Pallas, która oferuje już całkiem dobre wyposażenie. Na pikładzie jest między innymi komplet czujników parkowania (przód/tył) oraz kamera cofania, system ADML Proximity (bezkluczykowy dostęp), multimedia DS IRIS SYSTEM czy elegancka tapicerka skórzana. Pod podwoziem kryje się z kolei bateria o pojemności 73 kWh, którą połączono z 213-konnym silnikiem elektrycznym.

Jeśli chcecie postawić na zasięg wynoszący nawet 750 kilometrów na jednym ładowaniu, to dobrą propozycją będzie model FWD Long Range. Tutaj moc wzrasta do 245 KM, a bateria ma pojemność 97,1 kWh. Za taki samochód w wersji Pallas trzeba zapłacić 273 500 złotych.

Półkę wyżej znajdziecie wariant Etoile. Flagowy wariant tego samochodu w standardzie oferuje DS Extended Head Up Display, system DS DRIVE ASSIST 2.0, DS Pixelvision (światła LED MATRIX), a także komplet kamer 360 stopni. DS No8 w wersji z baterią 73 kWh kosztujeć co najmniej 278 500 złotych. Za wariant Long Range zapłacicie zaś minimum 305 000 złotych. Trójka z przodu pęka więc stosunkowo szybko.

DS No8 DS 8 cena polska 2025

To jednak nie jest „szczyt oferty”. DS No8 ma jeszcze 320-konny wariant z napędem AWD

Ten dostępny jest wyłącznie w wersji Etoile. Dwa mocne silniki łączą się z baterią o pojemności 97,1 kWh. Ceny takiego DS-a startują od 320 000 złotych.

Lista opcji jest długa, choć cały proces konfiguracji maksymalnie uproszczono. Nie znajdziecie tutaj szeregu dodatków, a raczej sprytnie skonfigurowane pakiety wykończenia i wyposażenia, które pozwalają na stworzenie idealnej kompletacji. Francuzi stawiają na odważne kolory wnętrza i ciekawe barwy nadwozia. Bez wątpienia jest to więc propozycja dla fanów designu. Pytanie tylko czy DS za takie pieniądze będzie atrakcyjny, zwłaszcza na tle konkurencji?