Twój Uber właśnie przyjechał lodówką, mydelniczką lub szafką

Ten jakże zwyczajny samochód to Arrival, czyli pojazd dla takich firm jak Uber, Bolt czy też dla korporacji taksówkarskich. Ma być praktyczny i bezawaryjny. Zobaczmy więc co będzie Was niebawem woziło po mieście.

Uber z reguły kojarzy nam się w Polsce ze Skodą Fabią i średnio rozgarniętym kierowcą. W wielu krajach usługa ta działa nieco lepiej, a w wybranych miejscach ma nawet staranną selekcję aut. Niebawem zaś zarówno ta firma, jak i inne podobne usługi zyskają własne auto. Jego producentem jest Arrival, tworzący także proste elektryczne dostawczaki. Ich samochód, bezimienny, powstał w 6 miesięcy i był tworzony pod okiem ludzi właśnie z Ubera.

Uber samochód wynajem

Zobaczmy więc jak wygląda Wasz następny Uber

Przede wszystkim prezentuje się niczym lodówka lub szafka na kołach. Prosty, praktyczny, użyteczny - taki pojazd nie musi rzucać się w oczy. Trzeba przyznać, że design dobrze dopasowano do roli takiego pojazdu. Samochód o nazwie "Samochód" ma też ogromny przeszklony dach, niemal pionową linie przedniej części nadwozia i nie należy do dużych aut. Zastosowano w nim także aerodynamiczne felgi, które mają wpłynąć na lepszy zasięg.

Ciekawiej robi się w środku. To znaczy do końca nie wiemy jak, bo Arrival nie pochwalił się szczegółowymi zdjęciami, ale Twój kolejny Uber będzie duży. Ilość miejsca na tylnej kanapie ma być równa tej z Rolls-Royce'a. Nie zabraknie tutaj gniazd do ładowania urządzeń mobilnych i uchwytów na kurtki lub płaszcze.

Jego najważniejszą cechą ma być wytrzymałość i niezawodność

Oczywiście Arrival i Uber celują przede wszystkim w miasta, w których elektryfikacja floty taksówek i przewozów osób jest bardzo dynamiczna. Mowa tu na przykład o Londynie, gdzie do 2025 roku Uber chce posiadać wyłącznie elektryczne pojazdy w swojej ofercie.

Uber samochód wynajem

Arrival "Car" ma idealnie wpisać się w te oczekiwania. Przede wszystkim podstawową cechą tego auta ma być niezawodność. Roczne przebiegi w Uberach w wielu krajach sięgają od 45 do 50 tysięcy kilometrów. Tym samym samochód nie może wymagać regularnych serwisów i nie może zawieść w czasie pracy. Wnętrze nie może też szybko się niszczyć.

W przyszłym roku Arrival rozpocznie testy drogowe swojego nowego wynalazku, zaś niedługo później ma ruszyć produkcja i sprzedaż. Moc silnika i pojemność baterii nie są tutaj znane, ale ta pierwsza wartość ma najmniejsze znaczenie. Kluczowy jest zasięg, gdyż to on wpłynie na faktyczną użyteczność takiego pojazdu.