Tego auta na pewno nigdy nie widzieliście. Ma w sobie geny BMW Serii 5 F10
BMW Serii 5 generacji F10 znacie doskonale. A słyszeliście kiedyś o aucie o nazwie VinFast LUX A2.0? Tu Was zaskoczymy - to F10-ka w wietnamskim przebraniu.
Szósta generacja "piątki" pożegnała się z rynkiem w 2017 roku, ale nie był to jej definitywny koniec. Mało kto wie, że ten samochód dostał drugie życie w 2019 roku. Gdzie? Otóż na drugim krańcu świata - w Wietnamie. Tam, jako BMW F10 powróciło do żywych jako VinFast LUX A2.0, pełniąc rolę reprezentacyjnej limuzyny tej marki.
VinFast LUX A2.0 to nic innego jak BMW F10 w przebraniu. Ten model przetarł szlak wietnamskiej marce
VinFast, założony w 2017 roku przez konglomerat Vingroup, obrał za cel wprowadzenie Wietnamu na światową mapę motoryzacyjną. Mając gigantyczny budżet i duże możliwości można było podejmować odważne kroki. Wietnamczycy skierowali więc swoje kroki w stronę BMW, z którym podpisali bardzo korzystne porozumienie. Od niemieckiej marki zakupili jednostki, platformę i osprzęt do budowy BMW Serii 5 F10. Z kolei na bazie tej konstrukcji Pininfarina opracowała całkowicie nowe nadwozie i wnętrze.
Model LUX A2.0 bazuje bezpośrednio na platformie BMW Serii 5 F10, co jest dobrym punktem wyjścia. Samochód zaprezentowano podczas targów motoryzacyjnych w Paryżu w 2018 roku, gdzie spotkał się z dużym zainteresowaniem. Trudno jednak powiedzieć, czy było to faktyczne zaciekawienie tą konstrukcją, czy też po prostu magnesem stała się "egzotyczność" konstrukcji.
Pewne jest to, że VinFast od tamtej pory wciąż uczy się robić samochody. Auta tej marki mają wiele wad, a amerykański debiut wietnamskiego producenta był jedną wielką wpadką.
Ale co jak co, LUX A2.0 wygląda dobrze
VinFast LUX A2.0 to oficjalnie sedan klasy wyższej, tak jak BMW F10, który wyróżnia się dość odważnym wyglądem. Charakterystyczny przedni grill w kształcie litery „V” nawiązuje do logo marki, a wąskie światła LED tworzą nowoczesny wizerunek.
Wnętrze modelu LUX A2.0 z jednej strony czerpie garściami z BMW, z drugiej uzupełnia to autorskimi rozwiązaniami. Co ciekawe całość wygląda dość wtórnie i nie jako.
Kabina została zaprojektowana z myślą o komforcie zarówno kierowcy, jak i pasażerów. Duży, centralny ekran dotykowy, nowoczesne systemy multimedialne i wysokiej klasy materiały wykończeniowe to cechy, które przyciągają uwagę.
Specyfikacja techniczna
Pod maską LUX A2.0 znajduje się czterocylindrowy silnik benzynowy o pojemności 2,0, zapożyczony od BMW, ale dostosowany do specyfikacji VinFast. Na rynek trafiła 174-konna wersja (300 Nm) i 228-konny wariant oferujący 350 Nm.
Obie wersje połączono z 8-stopniową automatyczną skrzynię biegów ZF. Moc trafia na tylne koła, wersji AWD nie przewidziano.
Zawieszenie wykorzystuje rozwiązania z BMW, co przekłada się na dość dobre prowadzenie. VinFast zaadaptował również liczne systemy wspomagające kierowcę, takie jak adaptacyjny tempomat, system monitorowania martwego pola czy asystent parkowania.
Teoretycznie mamy więc do czynienia z ciekawym autem
VinFast LUX A2.0 nie odniósł jednak wielkiego sukcesu. Wietnamczycy na tę chwilę szerokim łukiem omijają Stary Kontynent, ale ich ambicje zapewne prędzej czy później sprowadzą ich do Europy. Jeszcze kilka lat temu zadalibyśmy pytanie "ale kto się na to skusi", aczkolwiek teraz, gdy chińskie produkty odnoszą sukcesy, wszystko jest już możliwe.
Na deser ciekawostka - VinFast produkował też model SA2.0, który był niczym innym jak przebudowanym BMW X5 F15
Tutaj pod maską także znalazł się silnik 2.0, aczkolwiek na potrzeby władz Wietnamu zbudowano kilka egzemplarzy z silnikiem... 6.2 V8 ze stajni General Motors. Takiego połączenia nikt się raczej nie spodziewał.