Volkswagen Nivus, czyli kolejny crossover na bazie Polo w drodze
Volkswagen Nivus niebawem wjedzie na rynek. Ale spokojnie, w Europie go nie zobaczycie - to model stworzony z myślą o Ameryce Południowej.
Rynek południowoamerykański, nazywany branżowo LATAM (Latin America) to wyjątkowo specyficzne miejsce, gdzie producenci muszą wręcz sypać z rękawa nietypowymi autami. Segment A i B mają tam potężną pozycję, a klienci oczekują różnorodności. Oczywiście jednym z najpotężniejszych graczy jest Volkswagen, który ma tam szczególną pozycję. Można wręcz powiedzieć, że rządzi lokalnym rynkiem. Dedykowana autostrada w Meksyku czy nawet jej nazwa (via Volkswagen) pokazują, że Niemcy mają tam wiele do powiedzenia. Nowy model będzie więc z pewnością hitem sprzedaży - a nazywa się Volkswagen Nivus.
Volkswagen Nivus, czyli Polo na sportowo i na szczudłach
Brzmi to jak szalona koncepcja? Nic bardziej mylnego. Wyobraźcie sobie projekt BMW X4 czy X6 skompresowany do rozmiarów auta kompaktowego. Dokładnie coś takiego będzie sobą reprezentował Volkswagen Nivus. Samochód ten wizualnie wyróżni się specyficznie poprowadzoną tylną częścią nadwozia. Co więcej, sam samochód zostanie podwyższony i z pewnością obity plastikowymi panelami a'la samochód offroadowy.
Konstrukcyjnie będzie to jednak bliski kolega Polo. Oznacza to, że z niego zaczerpnie płytę podłogową oraz z pewnością wygląd wnętrza. Pod maską natomiast znajdzie się tylko jeden silnik - jednostka 1.0 TSI. Ta ma generować 128 KM w wersji z 6-biegowym automatem oraz 115 z manualną przekładnią. Ofertę zasili zapewne także wersja na etanol. czyli popularne w Ameryce Południowej paliwo.
Volkswagen Nivus będzie modelem od podstaw opracowanym w Meksyku, a jego sprzedaż zostanie stricte ograniczona do obszaru Ameryki Południowej.