Nowy Volkswagen Passat B9 to wielkie kombi. Praktyczność gra tu pierwsze skrzypce
Wielki, pojemny i dostępny tylko w wydaniu kombi. Volkswagen Passat B9 już w tym roku ujrzy światło dzienne. Właśnie trwają ostatnie testy.
W ramach parytetu informacji, obok elektryków trzeba też wspomnieć o samochodach spalinowych. Tych jest faktycznie coraz mniej, ale nie znikają z rynku na dobre. Nawet marki, które stawiają na pojazdy elektryczne, wciąż inwestują w samochody jeżdżące na benzynie i na oleju napędowym. Volkswagen Passat B9 2023 będzie jedną z najważniejszych premier tej marki w tym roku.
Dlaczego? Przede wszystkim najprawdopodobniej mamy do czynienia z ostatnią generacją tego samochodu. Do tego spokrewniona z nią jest nowa Skoda Superb, która również szykuje się do rynkowej premiery. Oto co wiemy o dziewiątej generacji popularnego Volkswagena.
Volkswagen Passat B9 2023 - praktyczność gra tutaj pierwsze skrzypce
Niemcy w kwestii wydatków są pragmatyczni. Inwestowanie w nadwozie, które sprzedaje się słabo, jest zwyczajnie bezsensowne. Nowy Passat oferowany więc będzie wyłącznie w wariancie kombi.
To sensowna decyzja. Już od kilku lat sprzedaż limuzyny spadała z roku na rok. Nawet klienci firmowi preferują praktyczniejsze nadwozie, które nie ma już wizerunku "typowo rodzinnego pojazdu".
Do tego faktycznie możemy tutaj liczyć na ogrom przestrzeni. Nowa generacja tego auta będzie zdecydowanie większa, głównie za sprawą wydłużonego rozstawu osi.
Przełoży się to nie tylko na pojemniejsze wnętrze, ale przede wszystkim pozwoli na wygospodarowanie jeszcze większego bagażnika. Długie podróże w tym samochodzie nie będą problemem.
Volkswagen Passat B9 2023 - z wyglądu niczym "Golf na sterydach"
Na drogi wyjechały już auta z dość skąpym maskowaniem. Widać tutaj, że punktem wyjścia dla stylistów był nowy Golf Variant. Nadchodzący Passat dzielić z nim będzie ukształtowanie tylnej szyby i design świateł. Doskonale pokazują to zdjęcia, które wykonano podczas testów tego samochodu na Nurburgringu.
To nie wszystkie nowości. Kabina także stanie się bardzo minimalistyczna. Centrum dowodzenia stanowi tutaj 13-calowy ekran systemu multimedialnego, zaś za kierownicą ulokowano cyfrowe wskaźniki. Przeniesiono tutaj także wybierak skrzyni biegów, co pozwoli na wygospodarowanie większych schowków na tunelu środkowym.
Pod maską znajdą się znane jednostki w nowych wersjach
Możemy spodziewać się tutaj całego przekroju wariantów TSI i także TDI. Kluczowa będzie jednak nowa hybryda plug-in. Podobnie jak w nadchodzącym Tiguanie, także przechodzącym ostatnie testy, Passat eHybrid zyska połączenie jednostki 1.5 TSI i większego akumulatora. Przełoży się to na wyraźnie dłuższy zasięg na jednym ładowaniu i na niższe zużycie paliwa.