Volkswagen Talagon to kolejny (tak, znowu) SUV. Powinien Was jednak zaciekawić
Tydzień bez nowego SUV-a to tydzień stracony. Końcówkę marca sponsoruje nam Volkswagen Talagon, czyli duży model, który może trafić do Europy. Wiemy o nim całkiem sporo i wbrew pozorom jego obecność w gamie na Starym Kontynencie byłaby jak najbardziej wskazana.
Nim zaczniecie nucić piosenkę z pewnej znanej reklamy (podpowiem - chodzi o pralki i kamień) przez nazwę tego auta, wygospodarujcie pięć minut na poznanie nowego wielkiego SUV-a z Niemiec. Oto Volkswagen Talagon, czyli auto, które jest kolejnym elementem w układance podwyższonych aut marki. Nie próbujcie nawet liczyć wszystkich modeli (tych z Europy, USA i Chin). Jest ich teraz tak dużo, że z łatwością się pogubicie. Talagon wymaga jednak uwagi ze względu na to, że ma spore szanse na debiut w Europie. Skąd o tym wiemy? Już Wam tłumaczymy.
Volkswagen Talagon był testowany w Europie
Owszem, auta przygotowywane na rynek chiński od czasu do czasu są sprawdzane na starym kontynencie. Rzadko jednak mówi się o tak zaawansowanych testach, jak w przypadku tego samochodu. Mroźna Skandynawia czy wymagające eksperymenty laboratoryjne były jednymi z wielu etapów rozwoju tej konstrukcji. Co więcej, zamaskowanym egzemplarzem pochwalono się (chcąc nie chcąc) na filmie pokazującym nowe laboratorium rozwojowe SEAT-a.
Jest to model bazujący na platformie MQB
Możliwości tej konstrukcji są naprawdę duże. W tym przypadku dosłownie "pojechano po bandzie", gdyż rozstaw osi według wstępnych informacji wynosi aż 3048 mm. Dla porównania Tiguan Allspace ma 2787 mm rozstawu osi. Różnicę widać gołym okiem, nieprawdaż?
Konstrukcja MQB jest powszechnie stosowana w niemal wszystkich modelach marki i pozwala na wykorzystanie jednostek napędowych dostępnych w innych modelach. Tak więc dopasowanie silnika do tego auta nie będzie stanowiło większego problemu.
Volkswagen Talagon może zastąpić Tiguana Allspace'a i... Sharana
Można śmiało powiedzieć, że Volkswagen ma sporą lukę w swojej ofercie. Sharan odszedł na zasłużoną emeryturę, pozostawiając na placu boju jedynie długiego Tiguana. Nie ukrywajmy - nie jest on w stanie zastąpić tego samochodu. Bardzo ograniczona ilość miejsca w trzecim rzędzie i mikroskopijny kufer przy komplecie pasażerów skreśla takie auto z listy potencjalnych opcji dla dużych rodzin. Touareg to z kolei dużo bardziej luksusowa propozycja, skierowana jednak do maksymalnie pięciu osób.
Tutaj Talagon wpisałby się doskonale. Większy (i to znacznie) rozstaw osi oznacza większą ilość miejsca w kabinie i duży bagażnik. Czego więcej chcieć?
Tiguan Allspace może też być zastąpiony innymi autami koncernu
Wszak w gamie wciąż dostępna jest Skoda Kodiaq i SEAT Tarraco. To bliźniaki długiego Tiguana, co widać szczególnie w przypadku hiszpańskiego auta. Trzy auta grające do tej samej bramki w nieco węższym segmencie (niż na przykład segment kompaktów) nie są więc idealnym układem dla Volkswagena.
Volkswagen zapowiedział wdrożenie SUV-a z Chin do Europy
Wszystko składa się więc w spójną całość. Co prawda nie do końca pasuje nam rozkład jazdy, gdyż nowy samochód mielibyśmy poznać dopiero za dwa lata. Być może Niemcy przyspieszyli prace, chcąc zapełnić tę dziurę w ofercie czymś atrakcyjnym i ciekawym oraz w dużej mierze bezkonkurencyjnym.