Właściwe auto we właściwym miejscu. Defender wystartuje w Rajdzie Dakar
Już w 2026 roku Land Rover Defender wystartuje w Rajdzie Dakar. Ten samochód stanie się też symbolem tej imprezy - i to już w styczniu.
- Land Rover został oficjalnym partnerem Rajdu Dakar
- Flota Defenderów będzie obsługiwać imprezę, w tym VIP-ów i media
- W 2026 roku Land Rover wystawi rajdowego Defendera w rywalizacji
Land Rover Defender kojarzy się głównie z trudnymi rajdami przeprawowymi. Tu nie sposób nie wrócić do kultowego Camel Trophy, gdzie te samochody topiono, zalewano i przewracano, a mimo to jechały dalej - bez zająknięcia. Teraz nowy Defender powróci do korzeni. Najpierw stanie się wsparciem dla organizatorów, a w 2026 roku podejmie rywalizację z konkurentami.
Land Rover Defender będzie oficjalnym samochodem Rajdu Dakar. Wyczynowa wersja wystartuje w 2026 roku
Już w najbliższej styczniowej edycji tego wydarzenia zobaczymy całą gamę Defenderów, które będą wsparciem dla organizatorów. Te samochody zasilą także flotę obsługującą gości (VIP) i media. Land Rover nie przewiduje żadnych dodatkowych modyfikacji - mają to być względnie seryjne maszyny na odpowiednio dobranych oponach. Mowa najprawdopodobniej o wersji Octa, z mocniejszym zawieszeniem i z potężnym 4,4-litrowym V8 pod maską. Mowa tutaj o jednostce produkcji BMW, generującej abstrakcyjne 635 KM.
Rajdowa wersja ujrzy światło dzienne pod koniec 2025 roku, a w rajdzie wystartuje już w 2026 roku. Póki co nie znamy ani jej specyfikacji, ani też nie wiemy jakie plany i ambicje będzie miała ta marka. Pewne jest to, że Brytyjczycy będą walczyć o podium, a do swojego zespołu ściągną możliwie najlepszych kierowców.
W Rajdzie Dakar startuje wiele zespołów, w tym kilka należących bezpośrednio do największych firm. W najbliższej edycji zobaczymy między innymi nowego Forda Rangera w wyczynowej specyfikacji, za kierownicą którego pojawi się między innymi Carlos Sainz Sr. Nie zabraknie również nowej Dacii Sandrider, w której zobaczymy Sebastiana Loeba.
Rajd Dakar 2025 ruszy już 3 stycznia
Kierowcy pokonają pustynny krajobraz Arabii Saudyjskiej. Trasę wyznaczono pomiędzy Biszą a Shubaytah, na terenie pustyni Ar-Rab al-Chali - czyli tak zwanego "pustego regionu". Jest to największy obszar pustyni piaszczystej na ziemi i jeden z najbardziej suchych regionów na naszej planecie. Na trasie nie zabraknie trudnych wydm, mających nawet ponad 100 metrów wysokości.