Wszystko o Kii Stinger GT - dane techniczne, informacje, zdjęcia
Nowa Kia Stinger GT zdecydowanie zasługuje na tytuł jednej z najciekawszych premier tego roku. Samochód ten wprowadza producenta do nowej ligi, pozwalając na konkurencję z samochodami BMW, Mercedesa i Audi. Czy Kia może ich pokonać?
Podstawowym argumentem będzie cena oraz to, co za konkretne pieniądze otrzyma klient. A wszystko wskazuje na to, że Stinger GT zaoferuje w zasadzie wszystko. Nowa Kia bazuje na Genesisie G80 - wykorzystano tutaj w dużej mierze jego płytę podłogową oraz część podzespołów. Zawieszenie zostało jednak na nowo zaprojektowane i zestrojone - nad projektem czuwał Albert Biermann, który do Kii przeszedł prosto z działu M GmbH w BMW, którego to był szefem. Jak mówi “Myślę, że Stinger GT to szczególne wydarzenie w historii marki, ponieważ nikt nie spodziewał się takiego samochodu - nie tylko z powodu wyglądu, ale także tego jak jeździ”. Po raz pierwszy w Kii znajdziemy aktywne zawieszenie oraz nowy układ wspomagania z 5 trybami pracy.
Stinger GT ma 4831 mm długości i 1869 mm szerokości, co plasuje go nieco powyżej konkurencji w postaci A5 Sportback i Serii 4 GranCoupe i tuż za CLS-em oraz A7. Zaletą będzie za to duży rozstaw osi (2905 mm), co zwiastuje przestronną kabinę i zapas miejsca dla pasażerów.
Pod maską zagoszczą trzy jednostki - dwie benzynowe oraz jedna wysokoprężna, która to zadebiutuje podczas salonu samochodowego w Genewie. Bazową opcją będzie dwulitrowa doładowana rzędowa czwórka, generująca 255 koni mechanicznych oraz 350 Nm momentu obrotowego. Na szczycie stać będzie podwójnie doładowane V6 o pojemności 3.3-litra produkujące 365 koni i 510 Nm. Osiągi? Setka w 5,1 sekundy oraz prędkość maksymalna wynosząca równo 269 km/h.
Kia Stinger GT trafi do amerykańskich salonów latem bieżącego roku. Na temat europejskiej specyfikacji jeszcze nic nie wiadomo - najprawdopodobnie poznamy ją podczas targów w Genewie.