Neony pod autem to przeszłość. Brembo pokazało podświetlane zaciski hamulcowe
Myśleliście, że widzieliście już wszystko? Nic bardziej mylnego. Brembo zaprezentowało właśnie podświetlane zaciski hamulcowe, których kolor wybierzecie z poziomu aplikacji na telefonie.
Neony są już niemodne. Teraz czas na podświetlane zaciski hamulcowe. Brembo pochwaliło się swoim nowym pomysłem, czyli zaciskami G Sessanta. Ten projekt jest już w zasadzie gotowy do wdrożenia do produkcji i wszystko wskazuje na to, że dostanie zielone światło (he he he) na rynkowy debiut.
Podświetlane zaciski hamulcowe od Brembo - jak to działa?
Brembo postanowiło nawiązać do swoich korzeni, dlatego projekt obudowy mocno przypomina zaciski motocyklowe z 1972 roku. Zaznaczmy, że zaciski G Sessanta są póki co dopasowane tylko do motocykli. Kierowcy jednak mogą czuć się dopieszczeni, gdyż wersja do samochodów także jest opracowywana.
W obudowie zacisku zainstalowane są specjalne kanały, które otoczono półprzezroczystym materiałem o wysokiej odporności na uszkodzenia i temperaturę. Pod nim ulokowano cienkie ledowe pasy, które zawierają wielokolorowe diody.
Kwestia zasilania nie jest wyjaśniona, aczkolwiek w motocyklu podpięcie prądu jest nieco prostsze, niż w samochodzie. Niemniej całość funkcjonuje także dzięki aplikacji na smartfony.
Z jej poziomu możemy wybrać kolor podświetlenia lub ustawić sposób świecenia. Kolor może się zmieniać w czasie jazdy, także w zależności od prędkości.
Zaciski hamulcowe Brembo mogą też pełnić rolę ostrzegawczą
Na przykład diody mogą zacząć migać na czerwono w momencie, w którym dojdzie do nadmiernego zużycia klocków hamulcowych, lub do przegrzania hamulców. Brembo twierdzi także, że ich system ułatwi komunikację pomiędzy motocyklistami. W jaki sposób? Tego nie doprecyzowano, aczkolwiek Włosi jak widać nie spieszą się z wyjaśnianiem pewnych tematów.
To nie pierwszy tak odlotowy projekt Brembo
Zaciski hamulcowe z podświetleniem to jeden z wielu pomysłów marki pokazanych w ostatnich latach. Nie tak dawno włoska firma zaprezentowała tarcze Greentive, które mają lustrzane wykończenie. Wcześniej poznaliśmy także zaciski do samochodów z unikalnymi wzorami, stworzonymi przez artystów.
Wszystko wskazuje więc na to, że układ hamulcowy w samochodzie i w motocyklu niebawem stanie się dziełem sztuki. Może jest to więc dobry moment na znalezienie nowego miejsca gara