Zatankowali zły wodór, autobusy stanęły. MPK Poznań ma duży problem
Aż 14 z 25 autobusów na wodór należących do MPK Poznań zepsuło się dokładnie w tym samym momencie. Ta usterka może być bardzo kosztowna...
W ostatnich dniach doszło do serii awarii autobusów wodorowych w kilku polskich miastach, co rzuca cień na przyszłość tego ekologicznego środka transportu. W Poznaniu 14 z 25 autobusów wodorowych przestało działać jednocześnie, zmuszając miejskiego przewoźnika MPK Poznań do zastąpienia ich pojazdami z silnikami diesla.
Według przedstawicieli MPK Poznań, we wszystkich pojazdach pojawił się ten sam komunikat o awarii zasilania, co doprowadziło do ich odstawienia do zajezdni. Podejrzewa się, że przyczyną problemów była niska jakość paliwa wodorowego. Radio Poznań informuje, że dostawcą wodoru dla poznańskich autobusów jest Orlen, a paliwo mogło pochodzić z innego zakładu produkcyjnego niż dotychczas.
Nieco gorszy jakościowo wodór może oznaczać poważną awarię ogniw paliwowych
Podobne problemy wystąpiły w Wałbrzychu, gdzie prawie połowa z 14 autobusów wodorowych musiała awaryjnie zjechać z linii. Również w tym przypadku podejrzewa się, że przyczyną awarii była jakość paliwa dostarczanego przez Orlen.
To nie pierwsze incydenty związane z autobusami wodorowymi w Europie. Na początku stycznia we francuskiej miejscowości Danjoutin doszło do pożaru, który zniszczył siedem autobusów wodorowych marki Van Hool. Choć nikt nie ucierpiał, zdarzenie to wywołało niepokój wśród mieszkańców i skłoniło lokalne władze do przeprowadzenia szczegółowego dochodzenia.
Polska inwestuje w rozwój transportu wodorowego, a miasta takie jak Konin, Lublin czy Rybnik planują wprowadzenie takich pojazdów do swojej floty. Jednak ostatnie awarie mogą wpłynąć na postrzeganie tej technologii i skłonić samorządy do bardziej ostrożnego podejścia.
Eksperci zwracają uwagę na konieczność zapewnienia wysokiej jakości paliwa wodorowego oraz odpowiedniej infrastruktury tankowania, aby uniknąć podobnych problemów w przyszłości. Wprowadzenie rygorystycznych standardów jakości paliwa oraz regularne kontrole mogą być kluczowe dla sukcesu tej technologii w transporcie publicznym.
Aby lepiej zrozumieć problem: czystość wodoru, który można tankować, musi mieć 99,997% czystości. Oznacza to, że tylko 0,003% mogą stanowić inne gazy. Jakiekolwiek odstępstwo od tej normy jest bardzo niebezpieczne dla ogniw paliwowych i może doprowadzić do ich wyjątkowo drogiej, lub wręcz całkowicie nienaprawialnej usterki.


