2019 BMW Z4 [ZDJĘCIA, INFORMACJE]
Roadster powraca do gamy BMW. Kolejna generacja modelu Z4 wyróżnia się całkowicie nową stylistyką oraz zaawansowanymi rozwiązaniami technicznymi.
Na kolejne wcielenie BMW Z4 czekaliśmy bardzo długo. Jednocześnie model ten budził dużo emocji, bowiem powstawał razem z bliźniaczą Toyotą Suprą (której Japończycy wciąż nie zaprezentowali). Nowe BMW Z4 daje nam jednak mały przedsmak tego, co zaoferuje sportowiec Toyoty.
Stylistykę tego samochodu można śmiało określić odważną, choć nie każdemu przypadnie ona do gustu. Szerokie nerki z przodu i lekko pociągnięte ku błotnikom lampy wyróżniają ten model i sprawiają, że mocno odcina się od całej gamy BMW. Z tyłu zaś postawiono na wąskie lampy, które na lekko zaokrąglonej części nadwozia nawiązują nieco do kultowego już Z8. W linii bocznej z kolei widać mocno podcięte drzwi, maskę zachodzącą aż na błotniki oraz - przede wszystkim - bardzo mały rozstaw osi. Sugeruje to, że BMW Z4 nieco się skurczyło względem poprzednika. Niemcy jeszcze nie pochwalili się szczegółowymi danymi technicznymi - te poznamy dopiero w październiku podczas targów paryskich.
Wnętrze nowego BMW Z4 utrzymano w nowym stylu, który będzie wyróżnikiem wszystkich nadchodzących modeli tej marki. Schemat ten zastosowano między innymi w zaprezentowanym niedawno BMW X5, zaś niebawem pojawi się też w Serii 3. Minimalistyczna deska rozdzielcza z panelem klimatyzacji ukrytym między nawiewami łączy się tutaj z ogromnym ekranem systemu inforozrywki oraz panelem sterującym systemu iDrive, który niezmiennie znajduje się na tunelu środkowym. Zestaw zegarów jest całkowicie cyfrowy i wykorzystuje najnowsze oprogramowanie, obecne także w iDrivie.
Początkowo pod maską BMW Z4 obecna będzie tylko jedna wersja silnikowa, oznaczona jako M40i. Jest to 3-litrowe R6 generujące 340 koni mechanicznych. Sprint do setki ma zajmować 4,6 sekundy, zaś prędkość maksymalna wynosi 250 km/h. Inżynierowie BMW zadbali o możliwie najlepsze właściwości jezdne. Nowe Z4 zyskało zaawansowane aktywne amortyzatory, zaś przesunięcie kabiny do przodu pozwoliło na uzyskanie idealnych proporcji rozłożenia masy wynoszących 50:50. Zrezygnowano także ze sztywnego dachu, powracając do klasycznego "softtopa". W ten sposób ograniczono też nadmiar zbędnych kilogramów.
"Pełna" premiera nowego BMW Z4 odbędzie się w Paryżu. Wówczas też poznamy dokładne dane techniczne oraz paletę silnikową. Początkowo jednak dostępna będzie wyłącznie wersja First Edition, z jednostką M40i oraz lakierem Frozen Orange - takim samym, jaki był na studyjnym egzemplarzu.